Za nami już kilka niehandlowych niedziel. Jak oceniają wprowadzony w życie pomysł kupujący, a jak sprzedający? Jak sytuacja wygląda w marketach, a jak w małych sklepikach? Co sądzą sami pracujący?
Na temat
Wyrobionego zdania nie mają jeszcze natomiast przedstawiciele marketów Biedronka. - Biorąc pod uwagę skalę naszej sieci – 2823 sklepy w ponad 1000 polskich miast i miejscowości – jest zdecydowanie zbyt wcześnie na jakiekolwiek podsumowania - poinformowano nas w Biurze Prasowym Jeronimo Martins Polska S.A. - W trosce o komfort klientów wydłużyliśmy czas otwarcia sklepów w całej Polsce, w każdy piątek i sobotę o godzinę. Zmiana ta dotyczy również placówek, które otwarte są do godz. 22.00. Zadbaliśmy również o to, by dzięki zwiększonym obsadom w naszych sklepach w piątki i w soboty, w godzinach szczytu w każdym z tych dni wszystkie kasy były otwarte - dodają.
Po co mi wolna niedziela przed... pracującą nocą!
Z niehandlowych niedziel nie są zadowoleni wszyscy pracownicy marketów. Wolą wypowiadać się anonimowo. - W piątek i w sobotę trzeba zostać dłużej w pracy, a my jako pracownicy nie idziemy przecież do domów o godzinie zamknięcia sklepu, tylko zostajemy jeszcze aby posprzątać czy ułożyć towar na półkach. W niedzielę za to przychodzimy na trzecią zmianę. Co to za wolna niedziela, kiedy trzeba iść na noc do pracy? Nie wiadomo czy korzystać z niedzieli i być z rodziną czy spać przed pójściem do pracy. Dla mnie do żadne udogodnienie - mówi pracownica "Biedronki".
Całkiem w innym świetle przedstawia się sytuacja w małych sklepach, które mogą być czynne w niedziele pod warunkiem, że sam właściciel stoi tego dnia za ladą. - Klienci i towar przez nich kupowany jest podobny jak w niedziele handlowe - mówi pracownica sklepu. - Co prawda klientów jest zdecydowanie więcej niż, w niedziele gdy supermarkety są otwarte. Najczęściej sprzedajemy typowo "niedzielny" asortyment, czyli: piwo, słodycze, napoje. Czasem komuś czegoś zabraknie np. do niedzielnego obiadu, więc kupowany jest też czasem makaron, czy np. sól - mówi.
Niedziela dla rodziny
Placówki kulturalne i sportowe ze Skarżyska-Kamiennej proponują alternatywę na niedzielne dni bez handlu, w postaci tzw. niedziel dla rodziny. Muzeum im. Orła Białego oferuje bezpłatne wejściówki dla mieszkańców.W każdą niedzielę niehandlową przy wejściu do Muzeum mieszkańcy miasta będą mogli wykorzystać jedną z bezpłatnych, 20 wejściówek, które przed niedzielami niehandlowymi (od poniedziałku do piątku) będą do odebrania w siedzibie Muzeum.
W sezonie wiosenno-letnim (od maja do września) Muzeum zaprasza na wspólne, rodzinne śniadania na trawie, które będą się odbywały w parku przy Muzeum od godziny 10.00 do 12.00. Dla chętnych udostępnione będzie miejsce ogniskowe i grill.
Ofertę dla rodzin ma także Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji. W niedziele wolne od handlu oferuje bilet rodzinny na basen (1 rodzic + 1 dziecko) w cenie 7 zł/godz. (w godz. 8.00-14.00). Można także wynajmować halę sportową w promocyjnej cenie (1/3 hali na 60 min. w godz. 8.00-14.00 - 25 zł). W okresie zimowym w niehandlowe niedziele obowiązywać będzie rodzinny bilet na lodowisko w cenie 7 zł (w godz. 10.00-14.00).
Skarżyskie Miejskie Centrum Kultury natomiast w każdą wolną od handlu niedzielę zaprasza na bezpłatne rodzinne spotkania filmowe. W sali nr 40 o godz. 16.00 wyświetlane będą bajki i filmy familijne.
Propozycje przygotowała również skarżyska biblioteka – w każdą wolną od handlu niedzielę w godzinach 14.00 - 18.00 czynna będzie filia nr 3 Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, mieszcząca się przy ul. Słowackiego 25 w Miejskim Centrum Kultury.
Komentarze opinie