Po ubiegłotygodniowej porażce z Zieleniem Żelisławice piłkarze Granatu w pełni się zrehabilitowali odnoszą wysokie zwycięstwo na własnym boisku z Orlętami Kielce. Na spotkaniu obecny był były szkoleniowiec Granatu Piotr Kuszłyk, który otrzymał od zarządu klubu pamiątkową koszulkę.
Samo spotkanie nie było porywające, choć kibice obejrzeli aż pięć bramek. Pierwsza z nich padła już w 4 minucie spotkania, Patryk Zygmunt skutecznie zakończył akcję całego zespołu. W pierwszej połowie więcej bramek nie padło. Już w pierwszej minucie drugiej połowy Granat podwyższył stan spotkania na 2:0, strzelcem bramki był Jakub Lisowski. W 61 minucie Paweł Markowicz strzela trzecią bramkę dla gospodarzy. W 70 minucie było już 4:0, indywidualną akcją popisał się Piotr Grzejszczyk. Wynik spotkania ustalił w 83 minucie Mateusz Witkowski, który pojawił się na boisku w 76 minucie zastępując Jakuba Lisowskiego. Goście w całym spotkaniu tylko raz poważnie zagrozili bramce Granatu, w 3 minucie blisko zdobycia bramki był Daniel Gładysz.
- Zasłużone zwycięstwo, po blamażu przed tygodniem, ten mecz jeszcze bardziej nas mobilizował, zespół fajnie zareagował, cieszymy się ze zwycięstwa. Za tydzień mecz z Moravią, to oni są faworytem, my będziemy przygotowywać się tak jak do kolejnego meczu, oczywiście tak jak w każdym meczu zagramy o trzy punkty - powiedział trener Arkadiusz Snopek.
W 9 kolejce spotkań Granat Skarżysko zmierzy się na wyjeździe z liderem Moravią Morawica. Spotkanie odbędzie się 10 października o godzinie 15.00
Komentarze opinie