
Opinie dwóch biegłych z zakresu materiałów wybuchowych, a także z zakresu pożarnictwa mają nadać kluczowy bieg śledztwu, prowadzonemu w sprawie pożaru do jakiego doszło kilka dni temu w zakładzie zbrojeniowym Mesko w Skarżysku-Kamiennej. Prokuratura Rejonowa przesłuchała już w sprawie pierwszych świadków.
- Materiał dowodowy w związku z tym zdarzeniem jest gromadzony sukcesywnie. Z uwagi na charakter sprawy, a przede wszystkim zakład na terenie którego doszło do zdarzenia postępowanie zapewne tak szybko się nie zakończy - powiedziała pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego Małgorzata Gicewicz. Na miejscu zakończyły się już oględziny, podczas których wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt, w postaci robota.
- Pomieszczenie w którym nastąpił pożar zostało zeskanowane. Dopiero wówczas, w środku mogła pojawić się grupa dochodzeniowo-śledcza – dodała prok. Gicewicz. Śledczy czekają na szczegółowe wyniki badań toksykologicznych. Te mają odpowiedzieć na pytania związane z bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny. Poszkodowany pracownik posiadał na ciele poparzenia. Dzięki zleconym już badaniom, skarżyska Prokuratura Rejonowa chce uzyskać informację czy bezpośrednią przyczyną śmierci było zatrucie czadem.
- W związku z prowadzonym postępowaniem powołani zostaną biegli z zakresu pożarnictwa, a także z zakresu materiałów wybuchowych. Nie wykluczmy, iż niezbędną będzie także opinia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy – tłumaczyła nasza rozmówczyni.
Prokuratura Rejonowa zabezpieczyła ponadto dokumentację techniczną. Po wybuchu na miejscu pracowali również przedstawiciele Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie