Czas przed świętami Bożego Narodzenia dla oszustów podszywających się m.in. pod pracowników banków, policjantów czy prokuratorów, to dobry czas do tego, by przypomnieć o sobie w najgorszy z możliwych sposobów.
- Do kilkunastu seniorów zatelefonowali oszuści, którzy przedstawiali się jako policjanci. W większości przypadków w trakcie rozmowy informowali, że do ich mieszkania mogą włamać się przestępcy i okraść ich z oszczędności. Przekazywali, że najlepszym sposobem w tej sytuacji jest spakować pieniądze oraz kosztowności do reklamówki, a następnie wyrzucić ją przez okno - podkreślił mł. asp. Paweł Kusiak.
Na szczęście w żadnym z kilkunastu przypadków nie doszło do przekazania pieniędzy. Jak podkreślają mundurowi, metoda "na napad" to jedna z wielu, które mają przekonać osoby starsze do przekazania gotówki.
- Prawdziwi policjanci przypominają że najlepszym sposobem, aby uchronić się przed utratą oszczędności jest zakończyć rozmowę poprzez odłożenie słuchawki telefonu, a następnie wybranie numeru alarmowego 112 – dodał mł. asp. Kusiak, który zaapelował do zachowanie ostrożności i zdrowy rozsądek w kontaktach z osobami, które przedstawiają się jako przedstawiciele różnych instytucji.
Czy podobne zgłoszenia dotarły również do policjantów z powiatu skarżyskiego i koneckiego? Jak podkreślił rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. na początku grudnia miejscowi policjanci otrzymali sygnały o próbach oszustw przez fałszywych pracowników banków. Zalecają oni instalację bankowej aplikacji w telefonie.
- Ofiarami oszustów miał być głównie osoby starsze. Metoda na tzw. "aplikację" to pułapka, w którą wpadają również osoby w młodym wieku. Odbierając telefon widzimy na jego ekranie numer banku. Jesteśmy przekonani, że rozmawiamy z pracownikiem placówki bankowej zwłaszcza, że rozmówca czasem używa naszego imienia – tłumaczył oficer prasowy.
Jak dodał, podczas rozmowy dowiadujemy się, że ktoś usiłował z naszego konta zrobić kilkusetzłotowy przelew, ale "bankowiec" zablokował transakcję. Potem oszust podszywający się pod pracownika banku zaleca pobranie z sieci i instalację w telefonie aplikacji.
- Oczywiście manipuluje nami, nakazując kontynuację czynności bez rozłączania się. Po zainstalowaniu aplikacji dostajemy od przestępcy specjalny kod, który musimy wprowadzić, aby aplikacja zadziałała – zaznaczył Gwóźdź.
Ostrzeżenia skierowane do mieszkańców to jedno, drugie to rzeczywistość. 13 dzień grudnia okazał się niezwykle pechowym dniem dla dwóch kobiet z powiatu skarżyskiego. 77-latka straciła 50 tys. złotych, a także biżuterię. 84-latka przekazała natomiast torbę z biżuterią wartą ok. 50 tys. złotych. Kobiety uwierzyły fałszywym policjantom.
- Do zdarzeń doszło w poniedziałek wieczorem. Do seniorek dzwonił mężczyzna, który tłumaczył, że jest policjantem, a ich oszczędności i wartościowe rzeczy są w niebezpieczeństwie. Konieczne jest ich przekazanie policjantom rozpracowującym sprawę włamywaczy do mieszkań. W obu przypadkach zgodnie ze wskazówkami przestępców, kobiety wyrzuciły pieniądze i kosztowności przez okno, skąd zabrali je oszuści – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
W powiecie koneckim, w ostatnich dniach pod tym względem obyło się natomiast bez podobnych zgłoszeń. Nie oznacza to jednak, że tamtejsi funkcjonariusze siedzą z założonymi rękoma.
- Staramy się wyprzedzać pewne fakty i działać profilaktycznie, zapobiegając pewnym zdarzeniom. Stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Końskich kilka dni temu pojawili się na terenie targowiska miejskiego, gdzie wręczali przechodniom ulotki informujące jak przeciwdziałać oszustwom m.in. "na wnuczka" oraz " na policjanta," - tłumaczyła st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie.
Z podobnym apelem wystąpili również stróże prawa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
- Oszuści nie próżnują. Niemal każdego dnia odnotowujemy próby wyłudzenia pieniędzy. Niestety, co jakiś czas przestępcy osiągają swój cel. Pokrzywdzeni niejednokrotnie tracą wtedy oszczędności życia, a wystarczyłoby tak niewiele. W największej mierze to od nas samych zależy, czy zorientujemy się w przestępczych zamiarach fałszywego policjanta lub kogoś podającego się za członka rodziny. Nie oddajmy im naszych pieniędzy –
Rafał Roman
Te wskazówki warto zapamiętać
* Za każdym razem weryfikuj sprzedawcę/usługodawcę w niezależnych źródłach informacji, szczególną uwagę poświęć na analizę negatywnych opinii, gdyż te mogą być bardziej miarodajnym źródłem informacji niż pozytywne opinie na temat tego sprzedawcy/usługodawcy. * Czytaj uważnie regulamin sprzedawcy/usługodawcy oraz sprawdzaj, czy zostały podane jego dane kontaktowe, czy adres istnieje i czy jest widoczny na mapach internetowych * Przekazuj tylko te dane, które są niezbędne do przeprowadzenia płatności i dostawy towaru lub usługi * Obserwuj czy podczas przeprowadzania transakcji nie pojawia się błąd płatności, a w następnym kroku pojawia się inny link do jej ponowienia, który będzie linkiem do podstawionej przez oszustów strony integratora płatności służącej do wyłudzenia danych poufnych * Wybieraj platformę e-commerce lub dostawcę usługi płatniczej, który zaoferuje Ci ochronę, w przypadku, kiedy towar lub usługa nie zostanie dostarczona lub jakość jego będzie odbiegała od zadeklarowanej w ofercie. |
Rafał Roman
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie