Reklama

Afery mieszkaniowej w Skarżysku ciąg dalszy

Anna Krupka, poseł na Sejm i Mariusz Bodo, radny miejski, korzystając ze swoich ustawowych uprawnień, przeprowadzili kontrolę gospodarowania mieszkaniami komunalnymi przez Urząd Miejski w Skarżysku-Kamiennej. Co ustalili?

Nieprawidłowości w urzędzie

W czerwcu br. pisaliśmy, że rutynowa kontrola przeprowadzona w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska skarżyskiego magistratu wykazała nieprawidłowości związane z przydziałem mieszkań komunalnych. Sprawa została wówczas zgłoszona do prokuratury.

- W wyniku rutynowych działań wynikających z kontroli zarządczej w Urzędzie Miasta Skarżyska-Kamiennej, wykryte zostały nieprawidłowości w gospodarce mieszkaniowej - mówiła w czerwcu Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Skarżysku-Kamiennej.

 - W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, zawiadomione zostały odpowiednie organy ścigania. Nadmieniamy, iż osoby, których dotyczą nieprawidłowości, nie są już pracownikami Urzędu Miasta - informowała I. Szwagierek i dodała, że w urzędzie nie ma miejsca na tego typu zachowania.

Do sprawy odniósł się w czerwcu również prezydent Konrad Krönig. - Niech to będzie nauczka dla wszystkich pracowników urzędu miasta i jednostek podległych. Dopóki jestem prezydentem, nie ma tolerancji dla łamania prawa i zawsze w takich sprawach będę zawiadamiał organy ścigania – zapewniał.

Poselska interwencja

 11 lipca w Urzędzie Miasta w Skarżysku-Kamiennej, poseł Prawa i Sprawiedliwości i wiceminister Sportu i Turystyki Anna Krupka i radny Mariusz Bodo, korzystając ze swoich uprawnień ustawowych przeprowadzili kontrolę, w sprawie gospodarki mieszkaniowej oraz przyznawania mieszkań urzędnikom oraz członkom ich rodzin. Dokonano sprawdzenia dokumentacji przechowywanej w Urzędzie Miasta Skarżyska-Kamiennej. Badany okres objął lata 2018-2020.

W poniedziałek, 19 września, odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiono wyniki kontroli w skarżyskim magistracie.

  W wyniku prowadzonych działań stwierdzono przyznanie 11 mieszkań urzędnikom lub ich rodzinom oraz 3 kolejne wnioski urzędników lub członków ich rodzin oczekujących na rozpatrzenie.

Jak zaznaczają kontrolujący w żadnym z opisanych wyżej przypadków wnioskujący nie znajdowali się na liście osób oczekujących na lokale mieszkalne lub socjalne oraz żadna z tych osób nie pojawiła się na dyżurach komisji mieszkaniowej, która opiniuje wnioski. Przy przyznawaniu ww. mieszkań nie brano pod uwagę kryteriów dochodowego ani zagęszczenia zamieszkania. Czas oczekiwania na mieszkanie w tych przypadkach wynosił od kilku miesięcy do 1,5 roku Podczas gdy czas oczekiwania dla zwykłych mieszkańców to okres od kilku do ponad 5 lat.

- W pięciu z wyżej wymienionych przypadków wykupiono mieszkania na własność z bonifikatą 95% od ich wartości. Dokonano wykupów za kwoty od 4.500 zł do 6.500 zł, gdzie wartość mieszkań wynosiła od 95.000 do 130.000, to jest wartość rynkowa – poinformowała Anna Krupka.

 - W czasie interwencji stwierdzono również naruszenie trybu w jakim dokonano wykupu mieszkań tj. uchwały w sprawie sprzedaży lokali mieszkalnych, a konkretnie naruszenie § 8 tej uchwały, który mówi, że sprzedaż lokali mieszkalnych następuje w trybie bezprzetargowym na rzecz dotychczasowego najemcy, który zajmuje lokal na podstawie umowy najmu zawartej na czas nieoznaczony nieprzerwalnie od co najmniej 6 miesięcy – mówiła posłanka Anna Krupka,

W czterech z wyżej wymienionych przypadków sprzedano mieszkania już zaledwie po 3 miesiącach.

- W czasie interwencji stwierdzono możliwość naruszenia art. 30 ustawy o pracownikach samorządowych. Pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym nie może wykonywać zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zagadnieniami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązującymi wynikającymi z ustawy. W przypadku stwierdzenia naruszenia przez pracownika samorządowego, któregokolwiek z zakazu, o którym mowa, niezwłocznie rozwiązuje się z nim umowę bez wypowiedzenia stosunku pracy w trybie art. 52 kodeksu pracy lub odwołuje się go ze stanowiska – podkreślała Anna Krupka.

 - Naruszenie dotyczy kierownika w Referacie Spraw Społeczno-Lokalowych. Jest on również zarządcą, administratorem wspólnot mieszkaniowych. Znaleziono jego podpisy na deklaracjach w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków co oznacza, że jest zarządczą lub wykonuje zajęcia o podobnym charakterze – dodała.

Najbardziej jaskrawym przykładem patologicznego procederu w Urzędzie Miasta jest przykład jednej z pracownic referatu Spraw Społeczno-Lokalowych, który zajmuje się przyznawaniem mieszkań komunalnych.

-  Urzędniczka złożyła w imieniu syna wniosek o mieszkanie komunalne mimo, że syn mieszka i pracuje w Kielcach, co narusza przepisy uchwały Rady Miasta regulującą gospodarkę mieszkaniową. Urzędniczka dysponowała upoważnieniem od syna. Dokonywała wszystkich czynności w jego imieniu. Po odrzuceniu wniosku z uwagi na fakt, że syn nie mieszka ani nie przebywa w Skarżysku-Kamiennej, odwołała się. Wniosek po ponownym rozpatrzeniu został uznany i przyznano mieszkanie komunalne. Klucze do lokalu odebrała urzędniczka – mama wnioskodawcy. Po 3 miesiącach od przyznania, mieszkanie zostało wykupione z 95% bonifikatą, za kwotę ok. 4 tys. zł, łamiąc 6 miesięczny okres karencji – mówił radny Mariusz Bodo.

Wszystkie przypadki mieszkań, które otrzymali urzędnicy lub ich rodziny, mieszkania znajdują się w centrum miasta przy ulicach takich jak Krasińskiego, Popiełuszki, Południowa, Piłsudskiego. Zwykli mieszkańcy otrzymywali przeważnie mieszkania w dzielnicy Zachodnie i Skałka. 

Radny Bodo złożył do prezydenta miasta Skarżyska-Kamiennej interpelację, by usunąć niektóre zapisy z uchwały XXXIV/280/2021 z dnia 30 marca 2021 w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Skarżysko-Kamienna, a konkretnie zapisy związane z przyznawaniem mieszkań "do remontu". Te zapisy stały się bezpośrednią furtką wykorzystywaną do patologicznego procederu przyznawania mieszkań.

Kontrolujący zalecają również poprawienie standardu prowadzenia dokumentacji dotyczącej gospodarki mieszkaniowej. Obecnie rejestr oczekujących na mieszkanie jest prowadzony w zeszycie bez uwzględniania kolejności zapisów.

Postępowanie trwa

- Po wykryciu przez nas tych nieprawidłowości złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury. To postępowanie trwa. Czekamy na wyjaśnienia sprawy  przez prokuraturę i do tego czasu nie będziemy komentować całej sprawy – powiedziała w poniedziałek Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Skarżysku-Kamiennej.

 -  Obecnie kontynuujemy postępowanie w tej sprawie i jak na razie nikomu  zarzutów nie postawiano. Dokumentację mamy generalnie skompletowaną, obecnie przesłuchujemy świadków. Za jakiś czas powinny być już jakieś rozstrzygnięcia - powiedział nam Tomasz Rurarz, Prokurator Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do