W nocy, po godzinie 1.00 skarżyska policja otrzymała zawiadomienie, że z przyblokowego parkingu przy ul. Krasińskiego dociera odgłos cięcia metalu. Chwilę później byli już tam policjanci patrolówki i wydziału kryminalnego. Spostrzegli peugeota uniesionego na lewarku. Miał już nadpiłowaną rurę wydechową w części z katalizatorem. W niedalekiej odległości znaleźli worek z łomem i szlifierką akumulatorową. Właściciela nie było...
Po kilku minutach znaleźli pomiędzy dwiema gęstymi tujami młodego mężczyznę. Miał na na górą część ciała założony foliowy worek, który prawdopodobnie miał chronić przed iskrami i opiłkami metalu. Wstępnie ustalono, że to 22-latek zameldowany w województwie łódzkim próbował wyciąć katalizator z peugeota. Trafił do policyjnego aresztu.
Podczas przesłuchania stwierdzono, że bohater spod tui jest poszukiwany za niezapłaconą grzywnę. Policjantom podał jednak dane swojego brata. Zatrzymany faktycznie ma 26-lat. Był już karany m.in. za kradzież i kradzież z włamaniem.
Komentarze opinie