Reklama

Zaginęła w lesie. Jaki był finał policyjnej i strażackiej akcji?

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam., druhowie ochotnicy z OSP Sorbin i OSP Bliżyn stanęli na wysokości zadania. W minioną środę do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo dotarło zgłoszenie, dotyczące osoby zaginionej. Chodziło o 49-latkę pochodzącą z naszego powiatu.

Nadzieja, której z pewnością nie traciły osoby z najbliższego otoczenia kobiety, przerodziła się w radość. Powód? Jak się później okazało, działania podjęte zarówno przez ratowników, jak również stróżów prawa przyniosły oczekiwany rezultat.

- W środę, po godz. 20 dyżurny ze skarżyskiej jednostki policji przyjął zgłoszenie o zaginięciu 49-letniej mieszkanki gminy Bliżyn. Jej mąż poinformował, że podczas spaceru żona odłączyła się od niego i zapewne zagubiła się w lesie. Początkowo sam jej szukał, ale ze względu na trudny, bagnisty teren, poszedł do domu i oczekiwał na przyjście małżonki - tłumaczył oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji podkom. Jarosław Gwóźdź.

Kiedy kobieta nie wracała i zorientował się, że nie wzięła ze sobą telefonu, wezwał na pomoc służby. - Na miejsce poszukiwań pojechało kilku policjantów oraz druhowie z ochotniczej straży pożarnej z Bliżyna i Sorbina. Po kilkunastu minutach policjanci i bliscy 49-latki dotarli do zaginionej. Kobieta znajdowała się w trudno dostępnym, bagnistym terenie. Nie miała butów, była zziębnięta i wystraszona – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.

Historia 49-latki na szczęście miała swój happy end. - Na miejscu zbadali ją medycy. Finalnie zaginiona trafiła pod opiekę rodziny – dodał oficer prasowy KPP Skarżysko.

fot. OSP Sorbin

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do