
Za swoje zachowanie z pewnością powinni się wstydzić. O kim mowa? O zatrzymanych przez mundurowych z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej kierowcach. Zamiast stosować się do przepisów, ewidentnie je zlekceważyli.
Stróże prawa, którzy w trakcie minionego weekendu czuwali nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego postanowili skontrolować tych, którzy nie stosowali się do wytycznych.
- Jako pierwszy z nieodpowiedzialnych kierujących wpadł 36-latek z powiatu kieleckiego. Został zatrzymany do kontroli w piątkowe przedpołudnie przez policjantów drogówki. Na ul. Ekonomii w Skarżysku kierował busem marki Volkswagen mając w organizmie blisko dwa promile alkoholu - tłumaczył rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji podkom. Jarosław Gwóźdź.
Podobnie było następnego dnia. W sobotni poranek mundurowi zatrzymali do kontroli 47-letniego mieszkańca województwa lubelskiego. Mężczyzna prowadził renault na ul. Krakowskiej. Wydmuchał ponad pół promila.
- Blisko dwa promile wykazało badanie alkomatem u 44-letniego skarżyszczanina. Wpadł w sobotę wieczorem w Skarżysku Kościelnym, kiedy jechał mazdą. W niedzielę tuż przed godziną 2 w nocy funkcjonariusze skarżyskiej patrolówki zatrzymali do kontroli audi jadące ul. Południową. Za kierownicą siedział miejscowy 45-latek. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Okazało się, że jest pijany. Miał w sobie przeszło dwa promile zakazanej substancji. Dodatkowo był poszukiwany – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Co sprawiło, że mężczyzna znajdował się w gronie poszukiwanych? Skarżyski sąd skierował za nim list gończy w celu ustalenia miejsca jego pobytu. Ponadto spędzi za kratkami kilkanaście dni za niezapłaconą grzywnę. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.
- Wszyscy czterej kierujący wkrótce będą się tłumaczyć przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna i nawet dwa lata pozbawienia wolności – podkreślił oficer prasowy KPP.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie