Znalezioną kwotę 500 złotych mieszkanka miasta przekazała w ręce skarżyskich policjantów. Ci z kolei poszukując właściciela, wystosowali do mediów odpowiedni komunikat, po którym do komendy po zaginione pieniądze... zgłosiło się kilka osób. Dzięki żmudnej weryfikacji i wywiadzie w bloku, w którym znaleziono kwotę udało się jednak znaleźć ich prawowitego właściciela. Okazała się nim odwiedzająca tam swoją babcię nastoletnia dziewczyna, która tego dnia pobrała stypendium. Pieniądze wypadły jej z kieszeni, kiedy niefortunnie wyciągnęła z niej telefon. Gdyby nie uczciwość mieszkanki, dziewczyna nigdy nie odzyskałaby zagubionej sumy.
Komentarze opinie