Reklama

W końcu doigrali się. Atakowali seniorów, teraz sami zostali zaatakowani przez policję [ZDJĘCIA]

Seniorzy w końcu będą mogli odetchnąć z ulgą. Przestępcy, którzy od kilkunastu dni starali się wykorzystać każdy, nawet najdrobniejszy błąd mieszkańców naszego regionu wreszcie doigrali się. Działania podjęte przez funkcjonariuszy skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji, doprowadziły do zatrzymania, a w konsekwencji osadzenia w areszcie mężczyzn podejrzanych o dokonywania oszustów znaną metodą - na "członka rodziny".

Na przestrzeni minionych trzech tygodni, na naszych łamach sukcesywnie informowaliśmy o próbach, także tych niestety dla seniorów zakończonych oszustwem. Celem przestępców, jak nie trudno było się domyśleć była gotówka. Łatwym łupem pieniądze trafiły w niepożądane ręce, do osób do których zapewne nigdy nie powinni trafić. W końcu stało się to, na co zapewne większość okradzionych ze swoich oszczędności, czekała.

- Na początku lipca do skarżyskiej seniorki zadzwoniła kobieta, która podała się za jej synową. Powiedziała, że przebywa w banku i potrzebuje finansowej pomocy na spłatę rzekomego zadłużenia. Aby mogła wypłacić pieniądze ze swojej lokaty, najpierw musi zapłacić 20 tys. złotych zadłużenia - relacjonował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Dzwoniąca, w czasie rozmowy przekazywała instrukcje i kolejne polecenia, jakie mają zostać wykonane. W przeciwnym razie bank nie wypłaci jej oszczędności.

Jak wynikało z ustaleń śledczych, oszustka poprosiła o przekazanie pieniędzy kurierowi, bowiem ona sama nie może opuścić placówki bankowej. Seniorka wydała wówczas przestępcom 16 tys. zł. W ten sposób poszkodowana dała się wplątać w pułapkę.

Przełom

- Sprawą zajęli się skarżyscy kryminalni. Ustalili, że z oszustwem może mieć związek 23-letni mieszkaniec Starachowic, który prawdopodobnie odebrał gotówkę od pokrzywdzonej – dodał rzecznik Gwóźdź. Działania podjęte przez stróżów prawa przyniosły pozytywny efekt. W czwartek (23 lipca) przez policjantów z Piotrkowa Trybunalskiego zatrzymany został mężczyzna. Traf chciał, iż wracał on tego dnia od oszukanej seniorki z Wąchocka. Przewoził 24 tys. zł. Co zrozumiałe, został zatrzymany.

- Trafił do aresztu w skarżyskiej komendzie. Śledczy ustalili, że udział w przestępstwach brał także 28-letni kolega zatrzymanego, który podzielił los kompana. W piątek po południu obaj stanęli przed obliczem prokuratora, a w sobotę zostali doprowadzeni do sądu, gdzie zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na okres 3 miesięcy. Za oszustwo może im grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności – tłumaczył oficer prasowy KPP.

Nie jest wykluczone, że podejrzani mają związek z innymi tego typu zdarzeniami, do których doszło w ostatnim czasie na terenie województwa świętokrzyskiego. Rolą mundurowych będzie teraz, aby sprawdzić czy wspomniany duet ma na swoim koncie więcej podobnych występków. Po tym, co wydarzyło się kilka dni temu, stróże prawa przypominają o elementarnych zasadach o jakich warto pamiętać.

- Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych – tłumaczył asp. Gwóźdź. - Trzeba wziąć pod uwagę, że oszuści typują swe ofiary między innymi za pomocą starych książek telefonicznych, gdzie figurują nazwiska i adresy właścicieli telefonów stacjonarnych. Warto zatem rozważyć zmianę dotychczasowych numerów telefonów u operatora. Wówczas nasz numer telefonu nie będzie ogólnie dostępny dla przestępców. Zabraniają tego aktualne przepisy o ochronie danych osobowych – dodał oficer prasowy KPP.

fot. KPP Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do