
Ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości musiał doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że prędzej czy później i tak trafi za kraty. O kim mowa? O mieszkańcu powiatu skarżyskiego, który został zatrzymany przez mundurowych z miejscowej jednostki. W policyjnej bazie danych figurował jako osoba, która miała do odbycia karę pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwo o charakterze seksualnym.
Szybko się z tego nie wywinie – z pewnością takiego stwierdzenia mogą użyć funkcjonariusze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji, którzy czynili starania by namierzyć, a następnie zatrzymać osobę dobrze im znaną.
- We wtorkowy ranek mundurowi pojechali do miejscowego 56-latka. Mężczyzna nie zgłosił się w wyznaczonym terminie do aresztu, więc sąd nakazał jego zatrzymanie i doprowadzenie do placówki penitencjarnej. Policjanci zatrzymali wskazanego człowieka. Za kratkami będzie musiał pokutować dwa i pól roku za przestępstwo seksualne, którego dopuścił się w przeszłości - relacjonował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Tego samego dnia doszło do jeszcze jednego zatrzymania. Przed południem suchedniowscy stróże prawa wylegitymowali 67-latka pochodzącego z Suchedniowa.
- Okazało się, że musi trafić za kratki na pół roku. Musi odsiedzieć karę m.in. za niestosowanie się do decyzji administracyjnej i podrobienie dokumentów. Poszukiwany wtorkowy tercet uzupełnił 32-latek z powiatu kieleckiego. Mężczyzna wpadł podczas policyjnej interwencji w skarżyskim lokalu gastronomicznym. Za niezapłacone alimenty spędzi za więziennym murem najbliższe sześć miesięcy – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie