Reklama

Pamiętamy o tym, żeby na kąpielisku nie spożywać alkoholu

16/07/2016 12:34
Sprzyjająca pogoda, wysokie temperatury i słońce sprawiają, że coraz chętniej wypoczywamy nad wodą. Jezioro, rzeka czy zalew, to nie tylko relaks i odpoczynek, ale także mnóstwo zagrożeń. To przede wszystkim tutaj liczy się pilna uwaga i przezorność wypoczywających. O bezpieczeństwie nad wodą rozmawiamy z Dawidem Brzozowkim, ratownikiem WOPR na rejowskiej plaży w Skarżysku - Kamiennej.


Tygodnik: - O czym musimy pamiętać zanim wejdziemy do wody?

Dawid Brzozowski, ratownik WOPR: - Przede wszystkim dobrać sobie bezpieczne miejsce da kąpania, wybrać kąpielisko, które jest strzeżone przez ratowników wodnych, tak jak to ma miejsce na rejowskiej plaży, gdzie zawsze znajduje się ktoś, kto w razie jakiegoś incydentu jest w stanie udzielić pomocy. Pamiętamy o tym, żeby na kąpielisku nie spożywać alkoholu, bo to jest bardzo częstym błędem jaki obserwujemy w lato. Ludzie wypoczywając spożywają alkohol i później wchodzą do wody, z tego typu zachowań później rodzą się bardzo niebezpieczne sytuacje. Jeśli, ktoś już się porywa na przykład na przepłynięcie Rejowa na własną rękę, nie wchodząc od strony strzeżonego kąpieliska powinien mieć ze sobą sprzęt wypornościowy, pamiętajmy o tym, że koło ratunkowe ani materac nie jest sprzętem do pływania na głębokiej wodzie, mając taką bojkę, w razie zagrożenia może uratować nam życie.

- Dużo jest przypadków na rejowskiej plaży, kiedy wypoczywający wchodzą do wody po alkoholu?

- Staramy się tego pilnować, żeby osoby, które spożywały alkohol tylko wypoczywały na plaży, ewentualnie chłodziły się pod prysznicami na naszym kąpielisku. Jest w regulaminie napisane, że nie można spożywać alkoholu na plaży, staramy się z kolegą tego pilnować, ale wiadomo, że wszystkich nie upilnujemy.

- Jak postępować w przypadku gdy widzimy osobę tonącą, a nie ma w pobliżu ratownika?

- Musimy pamiętać o tym, że udzielanie tonącemu pomocy bez sprzętu ratowniczego jest narażeniem naszego życia. Powinniśmy zabrać ze sobą jakiś sprzęt wypornościowy, cokolwiek żeby temu człowiekowi podać. Nie możemy podać mu ręki dlatego, że tak jak jest w przysłowiu "tonący brzytwy się chwyta", on nas ściągnie na dno, często stajemy się ofiarą, chcąc po prostu mu pomóc, dlatego zabierzmy ze sobą materac czy koło, coś czego się będzie mógł złapać.

- Czy niesforni kąpiący słuchają waszych poleceń?

- Bywa różnie, u nas na kąpielisku nie możemy narzekać, jeśli prosimy o coś ludzi raczej reagują, chyba że jest to grupa młodzieży w stanie wskazującym, wtedy mają jakieś obiekcje, ale zazwyczaj dochodzimy do porozumienia bez większych konfliktów

- Dużo macie pracy w tym sezonie, były sytuacje niebezpieczne?

- Mieliśmy kilka zdarzeń, gdzie musieliśmy pomóc ludziom dopłynąć do brzegu, na szczęście nie musieliśmy nikogo reanimować w tym sezonie, ani poprzednim. W tym roku trafił nam się jeden człowiek z podejrzeniem zawału, wyszedł z wody, poczuł bardzo mocne kłucie w klatce  piersiowej, wezwaliśmy odpowiednie służby, które się nim zajęły.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do