27-letni mieszkaniec Łowicza oraz 38-latka trafili w ręce policji. Podejrzewani są o czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inną osobę. Za to przestępstwo może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Jedno z mieszkań w Skarżysku było już na oku policji kryminalnej. Podejrzewali, że było udostępniane odpłatnie w celach prostytucyjnych. Nie pomylili się.
- Policjanci zastali na miejscu 30-letnią mieszkankę jednego z miast w Polsce, która oferowała usługi seksualne. Okazało się, że mieszkanie, w którym prowadziła swą "działalność" zostało jej udostępnione przez 27-letniego mężczyznę i 38-letniej kobietę, którzy z kolei wynajmowali je od prawowitego właściciela – informuje mł. asp. Damian Szwagierek. - Z policyjnych ustaleń wynika, że 30-latka przekazywała parze sutenerom pieniądze w zamian za umożliwienie uprawiania prostytucji. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 27-latka, a następnego dnia w ręce funkcjonariuszy wpadła 38-latka. Oboje zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty czerpania korzyści majątkowych z cudzego nierządu - dodaje.
Komentarze opinie