Reklama

Historia pewnej kroniki harcerskiej

07/06/2017 03:43
W 2016 roku ukazała się w druku książka mojego autorstwa "Harcerski i harcerze hufca ZHP Skarżyska-Kamiennej i Suchedniowa". To jest część pierwsza. Miłym zaskoczeniem było nawiązanie kontaktów z harcerkami i harcerzami z rożnych miast Polski, którzy w przeszłości prowadzili drużyny harcerskie w Skarżysku-Kamiennej i Bliżynie. Efektem tego są przekazane materiały, które wykorzystałem do opracowania drugiej części. Prawdziwą rewelacją jest kronika - pamiętnik druhny Zofii Wątłównej prowadzona od 1916 roku. Zofia Wątłówna urodziła się w 1906 roku w Skarżysku. Należała do 1 Drużyny Żeńskiej Skautek im. Emilii Plater. Była drużynową 2 żeńskiej Drużyny Harcerek im. Królowej Jadwigi. Pełniła szereg funkcji harcerskich. Działała w Pogotowiu Wojennym Harcerek. Od października 1939 roku działała w niepodległościowej organizacji nazwanej "Orzeł Biały". Aresztowana przez Niemców, przesłuchiwana i torturowana, została rozstrzelana 12 lutego 1940 roku wraz z dwiema siostrami i bratem na Borze w Skarżysku-Kamiennej. Pośmiertnie odznaczona Krzyżem "Za zasługi dla ZHP" z Rozetą - Mieczami 1.X.1987 roku. Rozkaz Naczelnika ZHP L.10/87.

Na kartach kroniki Zofia Wątłówna notuje ciekawe wydarzenia związane z naszym miastem. Jednym z nich to pomoc harcerek w budowie kościoła parafialnego. Tak opisała to wydarzenie: "W roku 1924 w sierpniu harcerstwo miejscowe dzielnie pracowało przy budowie kościoła parafialnego. Oto ustawione szeregiem na rusztowaniach wnosiłyśmy dachówkę na szczyt kościoła. To znowu deski z rusztowań niepotrzebnych, to cegły i wapno. Ksiądz proboszcz Węglicki był to dobry i kochany człowiek i on często razem z nami pracował. Gdy kościół był już pokryty to trzeba było zrobić podłogę tymczasową z betonu. I znowu robota dla harcerek. Tłuczenie kamieni, rozrabianie wapna i ubijanie podłogi, to znowu oczyszczanie cmentarza z kamieni i różnych rupieci. I tak w koło pracowałyśmy przez całe lato. Ksiądz proboszcz nie zapomniał w podziękowaniach o harcerkach, ale w pięknych słowach dziękował młodym i energicznym drużynom harcerskim za pomoc przy budowie. My jednak nie czekałyśmy podziękowań, lecz same czułyśmy w sercach obowiązek pracować dla Chwały Bożej i ku pożytkowi dla bliźnich naszych..."

Druhna Zofia Wątłówna miała uzdolnienia artystyczne. Pisała wiersze, opracowała także kilka sztuk teatralnych. Przy pomocy harcerek i harcerzy wystawiła "Mikołajki" i "Harcerski Dzień na obozie". Te przedstawienia odbyły się w klubie "Promień" Państwowej Fabryki Amunicji. Dziś to hotel w Skarżysku-Zachodnim. W kinie "Triumf" wspólnie z hufcem męskim wystawiono sztukę upamiętniającą rocznicę Powstania Listopadowego 1931 roku. Kino mieściło się przy ul. Iłżeckiej. Dziś to ulica 1 Maja a budynek po 1945 roku nosił nazwę "Wolność" bo nadal mieściło się tam kino. Trzeba zaznaczyć, że dochód z tych przedstawień pozwolił na zakup sprzętu na obóz harcerski. Interesujące są także zapiski o erygowaniu parafii pw. Serca Jezusowego 15 grudnia 1924 roku, czy poświęcenie dzwonów. Postanowiłem tę kronikę w całości opracować aby ocalić od zapomnienia ważny fragment życia drużyn harcerskich przed 1939 rokiem. Także rotę przysięgi jaką składali członkowie niepodległościowej organizacji w klasztorze OO Franciszkanów. Będzie to pierwsza publikacja tej przysięgi, która przez zwykły przypadek (ukryta w książce) ocalała przed zniszczeniem.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do