
Do naszej redakcji zgłaszają się mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej z prośbą o interwencję. Sprawa dotyczy wycieku wodnego przy ul. Sokolej w Skarżysku-Kamiennej. Od kilku miesięcy płynie tam woda. Przechodnie muszą omijać kałuże wchodząc na trawnik.
- W tym miejscu woda jest od kilku miesięcy. Nikt z tym nic nie robi, chodzę tędy codziennie i wiedzę, co się dzieje. Ludzie muszą omijać tą wielką kałużę, idą po trawniku. Woda leje się w dół ulicą Sokolą. Najgorzej jest w okresie zimowym, woda zamienia się w lód i mamy wielką ślizgawkę. Ja rozumiem, że to mogła być jakaś awaria, którą należałoby usunąć dość szybko, ale żeby tyle miesięcy nic z tym nie robić. Ktoś chyba jest za to odpowiedzialny - mówi Czytelnik.- W maju br. mieszkańcy miasta interweniowali do Zarządu Dróg Powiatowych w Skarżysku-Kam. w sprawie gromadzenia się wody na jezdni i chodniku przy skrzyżowaniu ul. Sokolej z ul. Żeromskiego w Skarżysku-Kamiennej. ZDP po przeprowadzeniu wizji lokalnej terenu ustalił, że przyczyną jest wyciek wody z działki stanowiącej własność Gminy Skarżysko-Kam. - informuje Jolanta Jagiełło, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kam.
- W związku z powyższym oraz zgodnie z art.39.1 ust. 9 ustawy o drogach (który mówi, że zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. W szczególności zabrania się: odprowadzania wody i ścieków z urządzeń melioracyjnych, gospodarskich lub zakładowych do rowów przydrożnych lub na jezdnię drogi). ZDP poinformował 13 maja br. gminę o wycieku wody z terenu należącego do miasta Skarżysko-Kamienna - zaznacza J. Jagiełło.
W odpowiedzi Gmina Skarżysko-Kamienna zobowiązała się zlecić wykonanie projektu odwodnienia tego terenu i usunąć przyczynę gromadzenia się wody na jezdni i chodniku przy skrzyżowaniu ul. Sokolej z ul. Żeromskiego jeszcze w tym roku - dodaje rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego.
Zbyszek Biber
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie