
Skandaliczne, a przede wszystkim skrajnie nieodpowiedzialne – z pewnością takim mianem można określić zachowanie jednego z kierujących, którego na terenie Skarżyska Kam. zatrzymali lokalni stróże prawa. Mężczyzna poruszając się autem marki Audi naraził na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak również innych uczestników ruchu drogowego.
Do zatrzymania kierującego doszło we wtorek nad ranem. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku Kam. na ul. Mariana Langiewicza zatrzymali do kontroli samochód marki Audi. W pojeździe podróżowały łącznie trzy osoby.
- 32-letni kierujący, w trakcie wykonywanych z nim czynności był pobudzony i nerwowy. Badanie na zawartość alkoholu dało wynik negatywny, ale test na narkotyki wypadł niekorzystnie dla badanego. Mieszkaniec Szydłowca miał w organizmie amfetaminę i marihuanę. Stracił prawo jazdy i została mu pobrana krew do dalszych badań - relacjonował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Co istotne, oprócz kierowcy w pojeździe znajdowali się jego dwaj krajanie: 30-latek i 36-latek. Kryminalni zabezpieczyli w samochodzie torbę z zawartością półtora kilograma konopi.
- Wszyscy legitymowani trafili do policyjnego aresztu. Stróże prawa ustalili, że właścicielem trefnego "bagażu" jest najmłodszy z zatrzymanych. Ujawnione rośliny trafiły do laboratorium, a biegli określili, że stanowią narkotyk – dodają policjanci, którzy w związku z przeprowadzoną kontrolą sporządzili stosowną dokumentację.
Zgodnie z Kodeksem Karnym, za kierowanie pojazdem mechanicznym po wpływem narkotyków grozi kara do dwóch lat więzienia. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków można trafić za kratki nawet na dziesięć lat.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie