
Interwencja patrolu rozminowania saperskiego z kieleckiego Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych była konieczna po tym, co wydarzyło się w miniony weekend. Jak wynikało z informacji przekazanych przez stróżów prawa z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej, na terenie gminy Suchedniów w sposób przypadkowy odnaleziony został niebezpieczny przedmiot. Jaki i skąd pochodził?
Jak tłumaczą świętokrzyscy funkcjonariusze zdarzenie o którym mowa może stanowić przypomnienie o dawnych czasach, gdy tereny te były areną walk i działań wojennych. W niedzielę (23 lipca), w wyniku przypadkowego odkrycia, znaleziono niebezpieczny przedmiot w lesie, co spowodowało szybką reakcję miejscowej policji. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, mając na uwadze zagrożenie, jakie może stanowić stary pocisk artyleryjski dla ludności cywilnej.
Z uwagi na specyfikę znaleziska, policjanci poprosili o interwencję saperów - wyszkolonych specjalistów do rozpoznawania i neutralizacji niebezpiecznych materiałów wybuchowych. O niecodziennym odkryciu powiadomiony został patrol rozminowania saperskiego z kieleckiej jednostki wojskowej na Bukówce. Wspomniany pocisk to prawdopodobnie pozostałość po II wojnie światowej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie