
W minioną środę (12 lipca) doszło do zatrzymania mieszkańca Skarżyska-Kamiennej, nad którego głowę zawisło widmo nawet 10 lat więzienia. Podejrzewany jest o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W wyniku przeprowadzonej akcji policyjnej, kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu prawie 300 gramów amfetaminy oraz 50 gramów marihuany.
Patrząc na bilans zysków i strat wynikających z nielegalnego handlu narkotykami, nie ma wątpliwości, że straty są zawsze niewspółmierne. Pozorna i krótka przyjemność związana z zażywaniem narkotyków zwykle kończy się utratą zdrowia, pieniędzy oraz rozpaczą bliskich, a w konsekwencji karą więzienia za posiadanie lub rozpowszechnianie narkotyków.
Mimo licznych ostrzeżeń i kampanii informacyjnych, wielu młodych ludzi wciąż pogrąża się w tej ciemnej i niebezpiecznej ścieżce. Niestety, kolejnym przykładem jest 25-latek ze Skarżyska-Kamiennej.
- Miejscowi funkcjonariusze mieli pewne podejrzenia dotyczące nielegalnej działalności narkotykowej mężczyzny i postanowili sprawdzić tę sprawę. Pojawili się w jego mieszkaniu i potwierdzili przypuszczenia. W wyniku przeszukania, policjanci zabezpieczyli 290 gramów białego proszku, ponad 50 gramów suszu roślinnego oraz 2 tabletki – zaznaczył rzecznik prasowy KPP Skarżysko podkom. Jarosław Gwóźdź.
Po wstępnym badaniu okazało się, że substancje to amfetamina, marihuana i ecstasy. Mężczyzna został umieszczony w areszcie policyjnym, a znalezione narkotyki trafiły do laboratorium w celu dalszych analiz.
- W środę został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za posiadanie znacznej ilości substancji odurzających lub psychotropowych grozi surowa kara nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności – dodał podkom. Gwóźdź.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie