
Dla funkcjonariuszy ze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji z pewnością nie jest postacią anonimową. Powód? W przeszłości był już notowany i karany za podobne przestępstwa. Jego złodziejski charakter szybko nie uległ zmianie, odzywając się w tym tygodniu.
27-letni skarżyszczanin na przestępczą listę trafiał nie raz. Tym razem nie udało mu się wymigać. W nocy z poniedziałku na wtorek został zatrzymany przez miejscowych policjantów. Chwilę wcześniej wpadł w ręce pracowników ochrony, po tym jak włamał się do zakładu optycznego.
- W trakcie czynności stróże prawa ustalili, że zatrzymany stoi za kradzieżą z włamaniem do domu jednorodzinnego. Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Pod nieobecność właścicielki wyłamał okno i wszedł do mieszkania. Zrabował wówczas blisko 3 tys. złotych - zaznaczył podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Mężczyzna – jak się okazało – na swoim koncie ma również inne przestępstwa. - W czerwcu dwukrotnie włamał się do budynków nieczynnej piekarni. Swoim zachowaniem wyrządził tam szkody o wartości przekraczającej 7 tys. złotych. Karany w przeszłości włamywacz w środę usłyszał zarzuty i wkrótce znowu zasiądzie na sądowej ławie oskarżonych – dodał rzecznik Gwóźdź.
Dlaczego? Działał bowiem w warunkach recydywy. - Obecnie grozi mu nawet piętnaście lat więzienia. Co ciekawe, na wolność wyszedł kilka miesięcy temu po pięcioletniej odsiadce – podkreślił oficer prasowy prasowy KPP Skarżysko.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie