Nawet 10-letni pobyt za kratami – to najsurowsza z możliwych kar jaka niebawem może spotkać mieszkańca Skarżyska-Kam. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji podkom. Jarosław Gwóźdź, mężczyzna podejrzany jest o wprowadzenie do obiegu fałszywych pieniędzy. O jakim nominale?
To co jeszcze do niedawna wydawało się mało realne, stało się faktem. Komu dziś przychodzą bowiem do głowy pomysły związane z wprowadzaniem do powszechnego obiegu tzw. fałszywek? Jak się okazuje jeden z takich chętnych znalazł się w Skarżysku.
- W piątkowe popołudnie skarżyscy policjanci zostali wezwani do miejscowego marketu budowlanego. Kasjerka ujawniła, że jeden z klientów zapłacił za zakupy trzynastoma fałszywymi banknotami o nominałach 100 złotych - tłumaczył podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Skąd je wziął?
- Pieniądze nie posiadały m.in. znaków wodnych. Na miejscu mundurowi wylegitymowali 32-letniego skarżyszczanina. Banknoty zostały zabezpieczone, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania 32-latka kryminalni znaleźli jeszcze 33 sztuki podrobionych stuzłotówek – dodał rzecznik KPP.
Na tym historia z udziałem 32-latka nie zakończyła się. Jak tłumaczył rzecznik Gwóźdź, w minioną sobotę zatrzymany skarżyszczanin został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej. - Usłyszał zarzuty puszczenia w obieg fałszywych pieniędzy. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Finalnie grozi mu nawet dziesięcioletni pobyt w więzieniu – podkreślił oficer prasowy skarżyskich stróżów prawa.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie