Reklama

Liga Mistrzów. Porażka Orlicza w pierwszym meczu ćwierćfinałowym

Niedzielny ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów w Suchedniowie przyniósł wiele emocji, choć ostatecznie Global Pharma Orlicz 1924 musiał uznać wyższość Dekorglassu Działdowo, przegrywając 0:3. To trudny wynik dla gospodarzy, ale szansa na odwrócenie losów dwumeczu wciąż istnieje – rewanż zaplanowany na 15 lutego w Działdowie zdecyduje, która z drużyn awansuje do Final Four Ligi Mistrzów.

Spotkanie rozpoczęło się od starcia Liao Cheng-Tinga z Samuelem Kulczyckim. Tajwańczyk, niegdyś związany z Dekorglassem, starał się przeciwstawić aktualnemu Mistrzowi Polski, ale Kulczycki triumfował 3:1, dając gościom pierwsze prowadzenie.

W drugim pojedynku Deni Kożul, Słoweniec reprezentujący barwy Orlicza, zmierzył się z Jonathanem Grothem. Duńczyk, będący w znakomitej formie, nie pozostawił złudzeń, pewnie wygrywając 3:0.

Najwięcej emocji dostarczył trzeci mecz, w którym młody Mateusz Zalewski stawił czoła Jakubowi Dyjasowi. Zalewski wyrównał na 1:1 i do końca walczył o korzystny wynik, broniąc nawet dwóch piłek meczowych w czwartym secie. Ostatecznie jednak doświadczenie i klasa Dyjasa przeważyły, a zawodnik Dekorglassu przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

Orlicz w tym meczu musiał radzić sobie bez Jeongwoo Parka i Kazuhiro Yoshimury, co niewątpliwie wpłynęło na przebieg rywalizacji. Mimo to gospodarze pokazali ducha walki i zapowiadają pełną mobilizację na rewanż. Aby awansować, Orlicz musi wygrać 3:0 lub 3:1, co doprowadzi do dogrywki w postaci Złotych Setów.

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów (niedziela 19 styczeń 2025) 
 
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – Dekorglass Działdowo 0:3
 
Liao Cheng-Ting – Samuel Kulczycki 1:3 (6:11, 5:11, 11:8, 7:11)
Deni Kożul – Jonathan Groth 0:3 (10:12, 9:11, 8:11)
Mateusz Zalewski - Jakub Dyjas 1:3 (6:11, 11:7, 7:11, 9:11)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do