
W jednym ze skarżyskich marketów spożywczych doszło do nietypowej kradzieży, której sprawcy szybko trafili w ręce wymiaru sprawiedliwości. W wtorek wieczorem pracownik sklepu powiadomił policję o tym, że dwóch mężczyzn ukradło dwadzieścia metalowych półek, wartościowo oszacowanych na 1 tys. zł. Nagranie z kamer monitoringu uchwyciło chwilę, gdy dwaj rabusie używając wózka, transportowali elementy regałów na towar.
Dzięki sprawnym działaniom kryminalnych, personalia obu sprawców zostały szybko ustalone. Okazało się, że 41-letni mieszkaniec miasta już odpoczywał w policyjnej celi z powodu nietrzeźwego stanu. Jego 44-letni kompan został zatrzymany przez funkcjonariuszy w czwartek.
- Jak wynikało ze ustaleń śledczych, obaj mężczyźni sprzedali skradzione półki na skupie złomu, używając przy tym dowodu osobistego jednego z nich. Po odzyskaniu gotówki, postanowili zorganizować sobie biesiadę z alkoholem. Jednak po imprezie młodszy z nich wrócił do sklepu, skąd zabrali półki i ukradł czekoladowego mikołaja wartego 2 złote - poinformował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Sytuacja przybrała na sile, gdy ochroniarz zainterweniował, co doprowadziło do awantury. Zatrzymany został przewieziony do policyjnej celi, gdzie miał wytrzeźwieć i odpowiedzieć za popełnione wykroczenia.
- Obydwaj sprawcy usłyszeli już zarzuty kradzieży. Teraz przed nimi stanie konfrontacja z wymiarem sprawiedliwości. Za ten czyn grozi im nawet pięcioletni pobyt w więziennej celi. Śledczy mają nadzieję, że sprawcy odpowiedzą za swoje czyny przed obliczem Temidy i zostaną odpowiednio ukarani – dodał rzecznik KPP Skarżysko.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie