Ostatni dzień i ostatnią noc 2019 roku z pewnością zapamiętają na długo. W ciągu zaledwie kilkunastu godzin, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. odnotowali dwa przykre zdarzenia. W przypadku drugiego z nich, kluczowe znaczenie odegrał alkohol, znajdujący się w organizmie kierującego.
31 grudnia, przed godz. 14, na odcinku trasy krajowej S-7 w Skarżysku-Kam. (w kierunku Kielc), na zjeździe na Końskie/Starachowice doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca pojazdu stracił panowanie nad pojazdem, wskutek czego uderzył w barierki energochłonne. Jak poinformowali świętokrzyscy stróże prawa, kierowca został przetransportowany do szpitala.
Ruch w pechowym miejscu jest utrudniony. Pomocy poszkodowanemu, na miejscu udzielali ratownicy medyczni oraz zawodowi strażacy ze skarżyskiej KP PSP. W sylwestrową noc, policjanci interweniowali również na skrzyżowaniu ul. Paryskiej i Krasińskiego w Skarżysku. Seat uderzył w drzewo.
- Autem podróżowali prawdopodobnie 31-letnia kobieta i 32-letni mężczyzna. Oboje zostali poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Mieli po ponad 2 promile. Rolą naszych funkcjonariuszy jest to, by ustalić, kto z nich siedział za kierownicą samochodu – twierdzili stróże prawa.
Komentarze opinie