Reklama

Dziki problem mieszkańców Skarżyska Kościelnego

16/03/2022 14:29

Problem z dzikami, które powodują nie tylko szkody, ale również stanowią zagrożenie dla ludzi zasygnalizował radny gminy Skarżysko Kościelne. Czy nie ma skutecznego sposobu na dzika?

Interpelację do wójta gminy Skarżysko Kościelne za pośrednictwem przewodniczącego Rady Gminy złożył radny Stanisław Czubak.

- "Proszę o poczynienie starań mających na celu poprawę sytuacji dotyczącej zagrożenia dla mieszkańców spowodowaną przez zwierzynę łowną (dziki), która spaceruje sobie bezkarnie po naszych chodnikach. Sytuacja dotyczy Koła Łowieckiego "Dzik", które ma jeden z najniższych odstrzałów tych zwierząt w Polsce. Zwierzęta te, nie dość, że stanowią zagrożenie dla naszych mieszkańców, to jeszcze żerują i niszczą uprawy naszych mieszkańców" - czytamy w interpelacji radnego Czubaka.

W odpowiedzi wójta Jacka Bryzika na interpelację z 28 lutego czytamy:

- Zbliża się termin przesyłania do zaopiniowania rocznych planów łowieckich, które są sporządzane na okres od 1 kwietnia do 31 marca roku następnego (łowiecki rok gospodarczy), w szczególności na podstawie inwentaryzacji zwierzyny. Roczny plan łowiecki jest sporządzany przez dzierżawcę obwodu łowieckiego, po zasięgnięciu opinii właściwych wójtów oraz właściwej izby rolniczej i podlega zatwierdzeniu przez właściwego nadleśniczego Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w uzgodnieniu z Polskim Związkiem Łowieckim - czytamy w odpowiedzi wójta, który deklaruje, że po zatwierdzeniu rocznych planów łowieckich zawnioskuje o zwiększenie odstrzału dzików na terenie gminy Skarżysko Kościelne.

Jan Herman, łowczy Koła Łowieckiego "Dzik" jest zdania, że problem z dzikami jest, był i będzie, a sytuacja w gm. Skarżysko Kościelne w niczym nie odbiega od pozostałych łowisk.

- Mamy odstrzał dzików sanitarny, odstrzał jest prowadzony zgodnie z łowieckim planem rocznym. Zmniejszenie liczby dzików to nie jest nasze "widzimisię", tylko zależy od wielu czynników i jest poprzedzone inwentaryzacją, żeby było wiadomo ile jest tej zwierzyny i ile można odstrzelić. A że dokuczają, to problem ten jest wszędzie nie tylko w naszym łowisku i nie tylko w gm. Skarżysko Kościelne. My robimy, co do nas należy - mówi łowczy.

ewan