Wyczuleni na zjawisko smogowe mieszkańcy pytają, gdzie i komu mogą zgłaszać trucie sinym powietrzem z komina?
Doskwierający problem smogu i związanych z tym niedogodności został zgłoszony po raz kolejny przez mieszkańca Skarżysko-Kam. Jak poinformował nasz Czytelnik, przez cały sezon grzewczy z komina domu jednorodzinnego wydobywa się dym. Problem zgłaszał już służbom miejskim, na miejscu ineterniował też dzielnicowy. Ale wątpliwości, co do niewłaściwego palenie w piecu nie potwierdziły się
- Dzień, jak co dzień dym wali z komina. Zastanawiam się, czym ci ludzie palą? Zgłaszałem już problem właściwym służbom, ponoć mieszkańcy palą drewnem i nie ma podstaw do ukarania. To skąd ten siny dym? Czy nie ma jakichś służb ochrony środowiska, które by to sprawdziły? - dopytuje Czytelnik.
Jakość naszego powietrza jest pod lupą Regionalnego Wydziału Monitoringu Środowiska Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Kielcach. Na terenie Skarżyska-Kam. przy ul. 11 Listopada znajduje się stacja pomiaru powietrza. Jakość powietrza można śledzić i sprawdzać na bieżąco.
- Naszym zadaniem jest monitorowanie stanu powietrza. To jest automatyczny pomiar pyłów. W przypadku Skarżyska odnotowywane są przekroczenia normy stężeń pyłu PM 10 i PM 2,5 (szkodliwych dla zdrowia ludzi). Wyniki podlegają weryfikacji. Na tej podstawie tworzona jest ocena jakości powietrza, pozwalająca stwierdzić, czy wymagane są programy naprawcze, czy nie. W razie potrzeby takie programy są tworzone przez Zarząd Województwa - mówi Joanna Jędras z GIOŚ dodając, że w polskim prawie nie ma określonych norm odorowych, które pozwoliłyby stwierdzić, czy wydobywając się z komina dym śmierdzi czy nie.
Komentarze opinie