Reklama

Dwa dni po zwolnieniu znowu ukradł samochód

W  nocy ze środy na czwartek. 47-letni skarżyszczanin zawiadomił skarżyskich  policjantów, że znany mu mężczyzna podczas rozmowy wyrwał mu z dłoni kluczyki do jego opla, a następnie odjechał autem w nieznanym kierunku. 26 – letni mężczyzna, który dopuścił się takiego czynu, dokonał tego niespełna dwa dni po tym, jak skarżyscy stróże prawa postawili mu zarzut kradzieży samochodu.  Mężczyźnie grozi do  5 lat za kratkami.

- Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. 47-letni skarżyszczanin zawiadomił miejscowych policjantów, że znany mu mężczyzna podczas rozmowy wyrwał mu z dłoni kluczyki do jego opla, a następnie odjechał autem w nieznanym kierunku. Nocne poszukiwania przyniosły efekt w czwartkowy poranek. Wówczas mundurowi zatrzymali 26-latka i odzyskali skradziony pojazd. Zuchwały rabuś trafił do celi, a opel został zwrócony właścicielowi. Kryminalni ustalili, że mężczyzna dopuścił się także kradzieży dowodu osobistego pokrzywdzonego. Mężczyzna usłyszał zarzuty w czwartek, a dziś został doprowadzony do prokuratury. O jego dalszym losie zdecyduje sąd  - informuje aps. Jarosław Gwóźdź, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku – Kamiennej.

Za dokonanie kradzieży ustawodawca przewidział karę nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do