
Obywatelskie ujęcie to popularne określenie stosowane najczęściej przez stróżów prawa. Dotyczy sytuacji, w której osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu zostaje ujęta, a jej dalsza jazda na szczęście nie jest kontynuowana. Tak było m.in. w miniony poniedziałek w Kielcach. Czujnością wykazała się bowiem mieszkanka Skarżyska-Kam., która zareagowała prawidłowo, widząc co dzieje się na drodze.
Nietrzeźwi kierujący to nadal plaga na polskich drogach. Tym razem jednak o braku przyzwolenia na łamanie prawa nie było mowy. Właśnie taką postawą wykazała się 42-latka.
- To ona zauważyła, jak w poniedziałek, krótko po godzinie 15 ul. Wikaryjską w Kielcach, jechała mazda całą szerokością jezdni. Sposób poruszania się japońskiego auta skłonił mieszkankę Skarżyska-Kam. do działania.
Jak tłumaczyli świętokrzyscy policjanci, kobieta zajechała drogę 43-latkowi, wyjęła kluczyki i zadzwoniła na numer alarmowy 112. Gdy na miejscu pojawili się mundurowi z Komisariatu Policji IV w Kielcach okazało się, że podejrzenia 42-latki były niezwykle trafne.
- Wyszło na jaw, że kierowca mazdy miał w swoim organizmie 2,2 promila alkoholu. Jego zachowanie wkrótce oceni sąd. Jednak najważniejszym jest, że dzięki obywatelskiej postawie mężczyzna ten nie doprowadził do drogowej tragedii – podkreślił podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie