
W 14. kolejce spotkań B klasy, grypy I zespół Protor Dziki Skarżysko-Kamienna podejmował przed własną publicznością Czarnovię Kielce. Pierwsze wiosenne spotkanie w Skarżysku zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0.
Zespół Dzików Skarżysko po raz pierwszy w rundzie wiosennej zagrał przed własną publicznością. Podopieczni trenera Arkadiusza Kądzieli zmierzyli się z drużyną Czarnovii Kielce, z którą na jesieni wygrali 8:1. Spotkanie na Dzik Arenie obejrzało blisko 400 osób, co jak na B klasę jest świetnym wynikiem.
Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy szybko chcieli otworzyć wynik. Goście w Kielc przez pierwszy kwadrans dzielnie się bronili, w 17. minucie po jednej z akcji Dzików strzelili sobie bramkę samobójczą. W 25 minucie gospodarze prowadzili już 2:0 po bramce najskuteczniejszego strzelca skarżyskiej drużyny Mateusza Witkowskiego. Do przerwy Dziki prowadziły 2:0.
W przerwie meczu odbyło się wręczenie nagród za udział w konkursie plastycznym dla dzieci, był też występ artystyczny zespołu Butterfly z Zespołu Placówek Oświatowych nr 3.
W drugiej połowie meczu nad stroną przeważającą była ekipa gospodarzy, przy odrobienie szczęście piłkarze Dzików mogli strzelili jeszcze kilka bramek, świetne okazje mieli m.in. Paweł Rzeszowski, Dawid Brzozowski czy Mateusz Witkowski.
- Mój zespół to zgrany monolit, który stara się pokazywać dobrą piłkę. Nie tylko w meczu z Czarnovią, bo my tak gramy od początku sezonu. Oczywiście czasami nie przekłada się to na wynik, ale rozwijamy się i z meczu na mecz. wygląda to coraz lepiej. Ważne kolejne trzy punkt , wynik mógł być wyższy ale brakło trochę szczęścia – powiedział po meczu Arkadiusza Kądziela, trener Dzików.
14. kolejka B klasa, grupa I (15 kwietnia)
Protor Dziki Skarżysko - Czarnovia Kielce 2:0 (2:0)
Bramki: samobójcza ’17 , Mateusz Witkowski ‘22
Dziki: Maciej Niziołek – Kamil Kępa (84. Jakub Gembski) , Mariusz Płusa, Jakub Lisowski, Karol Rogoziński (46.Damian Fąfara) - Piotr Kobyłecki (68.Dawid Brzozowski), Mikołaj Piórkowski (61. Paweł Rzeszowski), Bartosz Ozan, Przemysław Gnat (78. Robert Orlikowski), Łukasz Kuś – Mateusz Witkowski. Trener Arkadiusz Kądziela
Sędziował Michał Jagieła (Starachowice)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie