Reklama

"586 Dni Stanu Wojennego"

12/12/2018 15:33
13 grudnia obchodzimy 37. rocznicę jednego z najtragiczniejszych wydarzeń we współczesnej historii Polski. Należy o tym mówić, by pamięć o ofiarach stanu wojennego, o ofiarach reżimu komunistycznego – osobach internowanych istniała w świadomości kolejnych pokoleń.

Wielu Polaków poświęciło w grudniu 1981 roku wszystko, by walczyć z komunistyczną władzą. Przez ponad dwa lata żyliśmy w kraju, gdzie na każdym kroku widać było milicję, ORMO i polskie wojsko z wycelowaną w swoich rodaków bronią. Ostatecznie zwyciężył wspólny cel – powstanie wolnej i demokratycznej Ojczyzny.
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku władze PRL wprowadziły stan wojenny. Było to uderzenie w w wielomilionowy ruch społeczny skupiony wokół Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego "Solidarność`. W ciągu jednej nocy internowano kilka tysięcy osób , w tym przewodniczącego związku Lecha Wałęsę. Zawieszono działalność związków zawodowych  organizacji społecznych , przestała ukazywać się większość prasy, wprowadzono godzinę milicyjną, ograniczono swobodę poruszania się i zamknięto granice państwa.
Od 4 grudnia, w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej (I piętro) można zwiedzać Ogólnopolską wystawę "586 Dni Stanu Wojennego".


Wystawa upamiętnia osobiste dramaty ofiar, indywidualne akty sprzeciwu Polaków, ale też różnorodność postaw podzielonego społeczeństwa. Obrazy z więzień, posiedzeń sądów doraźnych i pogrzebów przeplatają się z wielką polityką – spektakularnymi operacjami wojskowo-milicyjnymi, masowymi demonstracjami opozycji, walkami ulicznymi – jak również obrazami życia codziennego w realnym socjalizmie. Jednym z wątków wystawy są też reakcje podzielonego żelazną kurtyną świata na dramatyczne wydarzenia w Polsce.

Wystawę można oglądać w terminie do 6 stycznia 2019 r.



Opr. Zbyszek Biber

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do