Zrozpaczona rodzina nie ukrywa nadziei prosząc o pomoc. Zaginęła mieszkanka gminy Wąchock

W czwartek, wczesnym popołudniem na terenie miejscowości Marcinków, a także innych częściach gminy Wąchock rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Strażacy ochotnicy i mieszkańcy wspierani przez świętokrzyskich funkcjonariuszy próbują natrafić na ślad Stefanii Jarockiej. Kobieta po raz ostatni cała i zdrowia widziana była w minioną środę. Co stało się z seniorką?

- Dla nas liczy się przede wszystkim to, by w sposób jak najszybszy ustalić aktualne miejsce pobytu kobiety i do niej dotrzeć - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komedy Powiatowej Policji, która koordynuje działania poszukiwawcze. W minioną środę, lokalni stróże prawa otrzymali informację o 84-letniej mieszkance Marcinkowa. Stefania Jarocka 16 września, przed południem wyszła od rodziny i od tamtej pory nie wróciła do domu ani nie nawiązała kontaktu z rodziną.

- Kobieta była ubrana w spódnice i sweter koloru ciemnego, czapkę z daszkiem koloru białego, miała przy sobie torbę materiałową na zakupy. Jeżeli ktoś ma informację bądź zna miejsce pobytu zaginionej, proszony jest o kontakt z policjantami z KPP Starachowice ul. Armii Krajowej 27 pokój 210 lub o kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 47 8043 212 lub 47 8043 205 – podkreślił rzecznik Kusiak. 

Zaginiona seniorka ma ok. 170 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, włosy siwe krótkie, oczy koloru niebieskiego. Co istotne, z punktu widzenia poszukiwań, kobieta ma kłopoty ze zdrowiem. - Jesteśmy zrozpaczeni zniknięciem mamy i babci. Prosimy o jakąkolwiek pomoc w poszukiwaniach – z taką prośbą, a zarazem apelem zwrócili się do mieszkańców, policjantów i mediów członkowie rodziny zaginionej. 

- W podjętych działaniach wykorzystany został pies tropiący z przewodnikiem. Funkcjonariuszy starachowickiej KPP, podczas czwartkowej akcji wspierali również mundurowi z oddziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach - uzupełnił rzecznik Kusiak. Na razie, nie wiadomo w jakim kierunku i dokąd mogła udać się 84-latka.

fot. KPP Starachowice