Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu przez lokalnych stróżów prawa mężczyźnie. Jak poinformował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam., do policyjnej celi trafił mieszkaniec gminy Bliżyn. Co takiego zrobił?
Jakim sposobem śledczym udało się wpaść na trop mężczyzny? We wtorek 52-letni mieszkaniec Bliżyna zawiadomił skarżyskich policjantów o kradzieży katalizatora z samochodu marki Toyota.
- Auto zaparkowane było na przyblokowym parkingu od niedzieli. Kiedy córka pokrzywdzonego chciała odjechać autem, okazało się, że ktoś wyciął z niego katalizator. Straty wynikłe z przestępstwa oszacowano na 1 tys. 500 złotych - tłumaczył podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Sprawą zajęli się kryminalni i błyskawicznie ustalili kto stoi za sprawą. - Stróże prawa zatrzymali 19-latka z powiatu koneckiego. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Skradzione mienie "spieniężył" w punkcie skupu złomu – dodał rzecznik Gwóźdź.
W czwartek młodociany sprawca usłyszał zarzut, a niebawem stanie przed sądem.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie