
Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. wyjaśniają okoliczności tego, co wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór na trasie S-7. W miejscowości Zalezianka (gmina Łączna) zderzyły się trzy pojazdy.
Służby ratunkowe o kolizji trzech aut zostały poinformowane ok. godz. 17.52. Jak wynikało ze wstępnych, choć nieoficjalnych jeszcze informacji, w pewnym momencie na jezdni pojawił się... pies. Kierowca jednego z pojazdów uczestniczących w zdarzeniu, próbował ominąć zwierzę, tak by nie potrącić go. W konsekwencji wykonania takiego manewru, doszło do zderzenia.
- Samochody biorące udział w kolizji to: volvo kierowany przez mężczyznę, ford, a także opel insignia - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem skarzyski.eu oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej asp. Rafał Maciejczak. W drugim z wymienionych aut znajdowało się trzech mężczyzn. Oplem podróżowało natomiast pięć osób: 2 kobiety, 2 mężczyzn oraz 2-letnie dziecko.
- Na szczęście żadnej z osób nie stało się nic poważnego. Kobieta podróżująca oplem uskarżała się na bóle w klatce piersiowej. Po udzieleniu jej pomocy przez ratowników, kobieta pozostała na miejscu. Nie było potrzeby transportowania jej do szpitala – zaznaczył rzecznik Maciejczak.
Łącznie w poniedziałkowych działaniach brało udział 25 strażaków. Ratowników ze skarżyskiej JRG wspierali strażacy z Kielc, OSP Zagnańsk, a także OSP Łączna.
fot. KP PSP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie