
W niedzielę, 13 marca, w świetlicy środowiskowej "U Alberta" przy parafii św. Brata Alberta w Skarżysku-Kamiennej odbył się niezwykły koncert, dla zebranej publiczności zagrali i zaśpiewali ks.Piotr Nojek i Jacek Pastuszko.
Jak mówili o sobie nie są muzykami, tylko muzykantami. Koncert był charytatywny, artyści prosili o datki, które zostaną przekazane na pomoc Ukrainie. Usłyszeliśmy klimatyczne, akustyczne piosenki grywane w schroniskach, przy ogniskach, jednym słowem odrobinę poezji śpiewanej.
- Poprzez ten koncert chcemy wspomóc naszych braci i siostry z Ukrainy, którzy są w niezwykle trudnej sytuacji. Cieszę się, że w naszej wspólnocie parafialnej mamy taką salkę, gdzie możemy się spotykać. Ona służy wielu inicjatywom.. Bardzo się cieszę, że dzisiaj Jacek Pastuszko wraz z księdzem Piotrem Nojkiem zapoczątkowali pierwszy koncert, mam nadzieję, że nie ostatni. Mamy w parafii bardzo dużo uzdolnionych rodziców i dziadków, którzy chcą się angażować i w przyszłości chcemy organizować różne wieczorki przy muzyce, żeby można było się spotkać i porozmawiać – mówił ks. proboszcz Artur Fura.
- Dzisiaj wspieramy naszych przyjaciół z Ukrainy poprzez modlitwę oraz poprzez ten koncert. Wszystkie zabrane pieniądze koncertu przekażmy bezpośrednio na pomoc Ukrainie – zaznaczał ksiądz proboszcz.
Po przywitaniu publiczności artyści zabrali wszystkich w krainę łagodności. Były piosenki Starego Dobrego Małżeństwa, Wolnej Grupy Bukowiny, Wołosatek. "We wtorek w schronisku", "Pocztówka z Beskidu", "Majster Bieda" czy "Bieszczadzki trakt" to tylko niektóre z piosenek jakie zabrzmiały ze sceny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie