
Już nie tylko osoby z jego bliskiego otoczenia, ale również funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. zaangażowali się w poszukiwania 31-latka pochodzącego z gminy Suchedniów. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mężczyzna po raz ostatni cały i zdrowy widziany był w minioną środę, 3 listopada. Od tamtego momentu ślad po nim się urwał. Rodzina m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych, zaapelowała o pomoc w odnalezieniu.
- Zaginął Ernest Jarosiński. Kiedy widziano go po raz ostatni, ubrany był w czarną kurtkę i dżinsy. Możliwe, że stracił pamięć. Jeśli ktoś go widział w ostatnich dni, proszę o info na priv. Proszę udostępniajcie ten post – z takim apelem, a zarazem prośbą do mieszkańców powiatu skarżyskiego i nie tylko zwrócili się w minionym tygodniu najbliżsi 31-latka.
Jak ustalono mieszkaniec gminy Suchedniów, ostatni raz widziany był 3 listopada, po południu. Opuścił miejsce zamieszkania i do niego nie wrócił. Kiedy mijały kolejne godziny, zaniepokojeni takim obrotem sprawy członkowie rodziny, nie zamierzali czekać dłużej.
W sobotę, 6 listopada stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. przyjęli zawiadomienie o zaginięciu. Jeszcze tego samego dnia, śledczy podjęli działania zmierzające do ustalenia aktualnego miejsca pobytu 31-latka. – Takowe działania prowadzone są nadal. Mężczyzna ma status osoby zaginionej. Robimy wszystko co w naszej mocy, by odnaleźć go całego i zdrowego – tłumaczył w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem skarzyski.eu st.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP.
Na początku obecnego tygodnia, w mediach społecznościowych pojawił się jeszcze jeden wpis, związany z zaginionym. W poniedziałek, o godz. 10 w rejonie ul. Granicznej w Suchedniowie miały rozpocząć się poszukiwania z udziałem ochotników. Przeczesywany był las, w kierunku którego mężczyzna mógł się udać.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie