Za jazdę w stanie nietrzeźwości wkrótce odpowiadać będzie kobieta, która może mówić o szczęściu w nieszczęściu. W noworoczny (1 stycznia) poranek, funkcjonariusze straży ochrony kolei zwrócili uwagę na pojazd, znajdujący się w pobliżu miejscowości Majków. Volkswagen golf leżał na dachu.
- Na miejsce zdarzenia wezwano funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji, a także ratowników medycznych. Jak się okazało, kierującą była 26-latka. Kobieta została poddana badaniu na obecność alkoholu w organizmie – informował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP. Miała ok. 2 promile.
Komentarze opinie