
Szczęście w nieszczęściu – takiego stwierdzenia może użyć kierująca samochodem osobowym marki Hyundai, która była uczestnikiem sobotniego zdarzenia. Jak poinformował mł.bryg. Marcin Kuźdub, naczelnik wydziału w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, 23 grudnia po godz. 17 pojazd zjechał z drogi, staranował ogrodzenie posesji i zatrzymał się tuż przed budynkiem mieszkalnym.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy ok godz. 17.18. Zostały zadysponowane dwa zastępy z JRG oraz 1 zastęp z OSP Skarżysko-Kamienna. Po dojeździe druhów ochotników stwierdzono, że samochód osobowy marki Hyundai wypadł z pasa jezdni, staranował ogrodzenie i zatrzymał się w odległości ok. 1 metra od budynku mieszkalnego – tłumaczył mł.bryg. Marcin Kuźdub, reprezentujący skarżyską KP PSP.
Jak się okazało, pojazdem podróżowała jedna osoba, która nie odniosła obrażeń. Została opatrzona przez ratowników. - Nie uskarżała się na dolegliwości. Nasze działania polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia – dodał mł.bryg. Kuźdub. Przyczyny i okoliczności wyjaśniali stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji.
- Autem kierowała 31-latka, która najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków na drodze. Była trzeźwa – poinformował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP Skarżysko.
fot. KP PSP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie