
Policja ostrzega przed oszustami działającymi w sieci. Sprawcy na portalach społecznościowych podają się za amerykańskich żołnierzy bądź marynarzy i nawiązują intymną relację z kobietami, a następnie proszą je o opłacenie drogocennej przesyłki. Mieszkanka regionu straciła w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak informuje świętokrzyska policja, w lipcu 50-letnia kobieta za pośrednictwem portalu internetowego nawiązała relację z mężczyzną podającym się za marynarza i właściciela firmy transportu wodnego. Przez pewien czas prowadzili korespondencję. Po krótkiej, ale zażyłej wirtualnej znajomości mężczyzna poinformował 50-latkę, że wysłał jej drogocenną przesyłkę. Po kilku dniach z kobietą skontaktował się kurier, informując, że musi opłacić koszt jej dostawy. Zwiedziona wirtualna miłością kobieta wpłaciła na podane przez kuriera konto 1.750 euro, po czym została poinformowana, że w paczce znajduje się duża ilość pieniędzy oraz aby paczka mogła trafić do Polski kobieta musi zrobić kolejny przelew. Tym razem 50-latka przelała 11.350 euro na podane przez oszustów konto. Wykonując przelewy bankowe, pracownicy banku ostrzegali kobietę, że może stać się ofiarą oszustw, jednak mieszkanka powiatu sandomierskiego poleciła dokonać przelewów - czytamy w komunikacie prasowym policji.
Kobieta zwróciła się do organów ścigania, gdy dotarło do niej, że padła ofiarą oszustwa.
Uwaga! Policja ostrzega!
Oszustwo na żołnierza, czy na marynarza jest jedną z nowszych form tego procederu. Pamiętajmy, aby zawierając nowe znajomości być ostrożnym, zwłaszcza gdy nowo poznana osoba oczekuje od nas pieniędzy. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania, a ich specjalnością jest wzbudzanie skrajnych emocji. Oszuści rozkochują swoje ofiary, chcą by się nad nimi litować, współczuć im, martwić się o nich, a nawet się ich bać. O wszystkich próbach i wyłudzeniach pieniędzy należy informować policję.
ewan
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie