
Choć pogoda była niezbyt optymistyczna, to serca ludzi dobrej woli były otwarte na pomoc Superbohaterowi Alexowi, Aleksander Michalski ma 6 lat, nie siedzi, nie chodzi, nie mówi, nie jest samodzielny. Lekarze dawali mu 1% szans na przeżycie, a on wykorzystał ją 100 procentach!
Każdego dnia dzielnie walczy, żeby chociaż troszkę poprawić swoją samodzielność. Teraz potrzebuje specjalistycznego rehabilitacyjnego krzesełka aby lepiej funkcjonować w codziennym życiu.W niedzielę, nad zalewem Rejów odbyła się akcja charytatywna pod hasłem Wielkie Morsowanie Aleksa Ratowanie. Cały dochód z akcji zostanie przeznaczony na zakup krzesełka dla Aleksa.
Podczas trzech godzin, bo tyle trwała cała akcja wolontariusze zebrali do puszek ponad 3 tysiące złotych.Jak sama nazwa wydarzenia wskazywała głównym punktem spotkania było moroswanie, na zaproszenie organizatorów przybyłą grupa Mrozoodporni z Jastrzębia, obecne była też grupa za Skarżyska-Kamiennej Morsy z Madagaskaru. Akcja była też okazją do debiutów jeśli chodzi o kąpiel w zimnej wodzie, na taki krok zdecydowali się podopieczni skarżyskiego hufca OHP. Nad bezpieczeństwem kąpiących się morsów czuwali strażacy ochotnicy z OSP Skarżysko-Kamienna.
Ci, którzy do wody nie wchodzili mogli skorzystać z innych atrakcji. Na najmłodszych czekał wóz strażacki, było też ognisko z kiełbaskami oraz pyszny poczęstunek przygotowany przez wolontariuszy, których wsparli cukiernia Azalia i restauracja Miszmasz na Talerzu. Były pyszne ciasta, rogaliki i inne łakocie.
Wszystko działo się przy dźwiękach muzyki serwowanej przez DJ Gabriello, czyli Gabriela Adamczyka. Na Rejowie obecny był też gość specjalny Superbohater Alex.
Morsy i wszyscy, którzy pojawili się w niedzielę na Rejowie nie pierwszy raz pokazali, że można na nich liczyć. Dzięki ich ofiarności zakup specjalistycznego krzesełka rehabilitacyjnego dla Alexa znacznie się przybliżył.
- Dużo osób przyjechało na kiermasz specjalnie dla Alexa. Z puszek wyszło nam 3.121, 68 zł. To dopiero połowa kwoty na krzesełko, ale możliwe, że niedługo ponownie coś dla niego wymyślimy – powiedziała wolontariuszka Patrycja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie