Wichury w powiatach: starachowickim i skarżyskim. Interweniować musiała straż pożarna

Uwaga! Silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu i trudne warunki na drogach. Zostań w domu jeśli możesz – nadesłany z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa komunikat o takiej treści trafił do wielu mieszkańców naszego regionu, a co za tym idzie osób zamieszkujących m.in. powiaty: starachowicki oraz skarżyski. W czwartek silny wiatr i towarzyszące mu opady deszczu mocno dały się we znaki. Nie obyło się bez strażackich interwencji.

Na terenie powiatu starachowickiego, interwencje z udziałem zawodowych ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej właściwie ograniczyły się do usuwania skutków załamania pogody. Trudne warunki atmosferyczne, w tym m.in. silny wiatr spowodowały, że zniszczeniu uległy głównie konary drzew.

- Na drodze pomiędzy miejscowościami Styków, w gminie Brody oraz Kałków (gmina Pawłów) wiatr powalił drzewo, które upadło na jezdnię, utrudniając tym samym zadanie kierowcom. W Starachowicach na ul. Bema również doszło do podobnej sytuacji - powiedział dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach Damian Sławek. 

W czwartkowe, wczesne popołudnie strażacy interweniowali natomiast w Radkowicach (gm. Pawłów). - Silne podmuchy powietrza spowodowały, że zniszczeniu uległ blaszany garaż. Strażacy z OSP Radkowice wspólnie działali ze strażakami z OSP Pawłów przy zabezpieczeniu przewróconego garażu – dodał nasz rozmówca.

W powiecie skarżyskim od rana strażacy interweniowali kilka razy usuwając skutki porywistego wiatru. - Trzy zdarzenia dotyczyły powalonych drzew na jezdnię, zaś jedno naderwanej blach ze ściany przystanku autobusowego w miejscowości Kucębów Dolny, w gminie Bliżyn - tłumaczył Rafał Maciejczak z KP PSP.

fot. OSP Pawłów, OSP Radkowice