
Nawet osiem lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. mężczyźnie. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że skarżyszczanin dokonał kradzieży metodą na tzw. wyrwę. Kiedy i gdzie doszło do tego zdarzenia?
Piątkowe południe, Skarżysko, osiedle Dolna Kamienna. To w tym miejscu doszło do zuchwałej kradzieży. W roli głównej, aczkolwiek niekoniecznie korzystnej wystąpił mieszkaniec naszego miasta. Jaki był jego sposób działania i czym się wsławił?
- 10 czerwca dyżurny skarżyskiej komendy został powiadomiony o kradzieży telefonu, jaka miała miejsce w pobliżu jednego z marketów na osiedlu Dolna Kamienna. Z przekazanych informacji wynikało, że ok. godz. 12 nieznany sprawca podjechał motorowerem do grupy małoletnich osób stojących w pobliżu marketu i wyrwał jednemu z nich z ręki telefon komórkowy - relacjonowała Anna Sławińska z Komendy Powiatowej Policji, zastępująca w roli rzecznika prasowego podkom. Jarosława Gwoździa.
Poszkodowany o zaistniałym fakcie powiadomił mundurowych, składając jednocześnie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Co istotne oszacowana została również wartość skradzionego mienia. Jak podkreśliła policjantka z KPP Skarżysko, wyniosła ona blisko 950 złotych. Sprawą zajęli się stróże prawa z wydziału kryminalnego. Pomocny w rozwiązaniu zagadki był zapis z kamer monitoringu miejskiego. Na nagraniu widać było bowiem sprawcę, a także pojazd jakim mężczyzna się poruszał.
- Ustalenia policjantów oraz analiza monitoringu miejskiego doprowadziła ich do 30-letniego mieszkańca Skarżyska-Kam. Udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie odzyskali skradzione mienie. Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Został przesłuchany w charakterze podejrzanego – tłumaczyła Anna Sławińska.
30-latek dla miejscowych policjantów nie jest postacią absolutnie anonimową. Dlaczego? Jego nazwisko znalazło się bowiem w przeszłości w kartotekach śledczych. - Karany uprzednio za podobne czyny mężczyzna, w minioną niedzielę usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Zdecydowano się zastosować wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze – tłumaczyła Sławińska.
Co na to Kodeks Karny?
Skarżyszczanin został objęty policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Jakich konsekwencji prawnych niebawem może się spodziewać? Za opisane przez KPP przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie