
Dwaj mieszkańcy powiatu szydłowieckiego, a także mężczyzna pochodzący z powiatu skarżyskiego znaleźli się pod lupą lokalnych stróżów prawa. Powód? Kradzież blisko 30 rowerów o łącznej wartości przekraczającej 16 tys. zł. Dzięki podjętym przez mundurowych działaniom, udało się odzyskać jednoślady.
Przestępstwo o jakim dowiedzieli się funkcjonariusze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji, ujrzało światło dzienne, w momencie w którym pojawiły się osoby poszkodowane. W ostatni piątek stycznia, śledczy przyjęli bowiem zawiadomienie o kradzieży rowerów rehabilitacyjnych. Te zniknęły z terenu jednej z lokalnych firm, gdzie były składowane.
- Wartość jednego pojazdu oszacowana została na kwotę 650 zł. Zgłaszający wskazał, że utracone rowery mogą być oferowane do sprzedaży na popularnym portalu społecznościowym. Trop zaprowadził śledczych do 22-latka z powiatu szydłowieckiego. W niedzielę w miejscu zamieszkania mężczyzny funkcjonariusze odnaleźli 21 utraconych trójkołowców - stwierdził asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
22-latek trafił za kratki. W poniedziałek policjanci zatrzymali wielokrotnie karanego 41–latka, krajana 22–latka. Na terenie jego posesji znaleźli 4 kolejne rowery i ujawnili ok. grama prawdopodobnie amfetaminy.
- Mieszkaniec powiatu szydłowieckiego po raz kolejny zajął miejsce w celi policyjnego aresztu. We wtorek los obu zatrzymanych podzielił 36-letni mieszkaniec gminy Skarżysko-Kościelne. Policjanci znaleźli u niego ramy rowerowe pochodzące z tego samego placu, co skradzione rowery. Póki co dwaj pierwsi z zatrzymanych usłyszeli zarzuty paserstwa. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór i poręczenie majątkowe. Obu grozi do 5 lat więzienia – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Rolą funkcjonariuszy będzie teraz ustalenie, w jaki sposób podejrzani weszli w posiadanie "trefnych" pojazdów i kto stoi za ich kradzieżą.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie