Reklama

Teleturniejowy pasjonat z Bliżyna. Brał udział w "1 z 10", "Jaka to melodia?" i "Wielkiej Grze"

23/01/2018 21:00
- Zbyszek Biber: - Czy był to pierwszy  udział Pana tym programie, czy wcześniej brał Pan udział w innych programach?

- Jakub Reguła: - Generalnie to startowałem w programie  "Jaka To Melodia" drugi raz,  a na rozkładzie mam też dwa występy w 1 z 10, lata temu brałem udział w  kwalifikacjach w Wielkiej Grze.

- Z.B: - Kiedy pierwszy raz wziął Pan udział w JTM?

- J.R: - W 2016 roku.

- Z.B: - Jak poszło wtedy i teraz?

- J.R: - Pierwszy raz to też tylko dwie rundy, tak jak ostatnio, ale w obu przypadkach trafiłem na zawodników, którzy byli już któryś raz z kolei, a w JTM doświadczenie jest niestety najważniejsze.

- Z.B: - No właśnie, żeby wziąć udział w takim programie trzeba posiadać dużą wiedzę muzyczną. Skąd u Pana zainteresowania muzyczne, jak długo trwały przygotowania do programu?

- J.R: - Muzyka w moim życiu była od zawsze czyli od momentu kiedy odkryłem Listę Przebojów Programu Trzeciego, na początku lat osiemdziesiątych. Potem grałem amatorsko na perkusji w kapeli w Gminnym Ośrodku Kultury "Zameczek" w Bliżynie". A przygotowanie do programu, to po prostu słuchanie muzyki w różnych radiach i oczywiście oglądanie programu, gdzie można na bieżąco śledzić piosenki.

- Z.B: - Czy wcześniej, zanim jest nagranie w studiu,  trzeba przejść jakieś eliminacje, czy od razu jesteście zaproszeni do programu?

- J.R: - Są eliminacje. Ja zanim dostałem się do programu byłem dwa  razy w Warszawie, dwa razy w Łodzi, w Kielcach i Radomiu. Teraz jest już łatwiej bo każdy uczestnik, który się nagrywał po półrocznej karencji zgłasza chęć uczestnictwa przez Facebooka i ewentualnie dostaje zaproszenie na nagranie.

- Z.B: - Jaka jest atmosfera w studiu, czy na planie jest dokładnie tak jak to widzimy w telewizji czy kamery bardziej przeszkadzają czy pomagają?

- J.R: - W sumie atmosfera jest na luzie, gracze przed nagraniem spotykają się dużo wcześniej, mogą ze sobą pogadać, do kamer można się przyzwyczaić, a Robert swoją osobowością i zachowaniem stara się graczom pomagać.

- Z.B: - Czy można ze sobą zabrać swoją widownię - rodzinę, znajomych?

- J.R: Niestety na widownię rodziny ani znajomych w normalnym odcinku nie wpuszczają, można to zrobić w odcinkach specjalnych takich jak finał miesiąca czy roku. Ale znajomi czy rodzina mogą wejść z nami do TV tyle, że siedzą w kawiarni studia i tam kibicują.

- Z.B: - 7 grudnia 2017 była emisja programu z Pana udziałem, jaki był odbiór znajomych?

- J.R: - Jak najbardziej pozytywny. Większość stwierdziła że nie jest ważny wynik tylko odwaga żeby stanąć przed kamerą i zmierzyć się ze stresem i przeciwnikami.

- Z.B: - Planuje Pan kolejny występ w tym programie?

- J.R: - Oczywiście. Półroczna karencja i się zgłaszam. Jak już się raz tam wystąpi i poczuje atmosferę to chce się wracać !!!

Jakub Reguła ma 45 lat. Pochodzi z Bliżyna. Posiada wykształcenie średnie pomaturalne. Chodził do II LO im. Adama Mickiewicza w Skarżysku – Kamiennej. Jest ratownikiem medycznym oraz strażakiem – ochotnikiem. Jego pasją jest pomaganie ludziom. Poza tym dużo czyta i stara się w miarę możliwości czasowych oglądać ciekawe programy w telewizji przez co pogłębia swoją wiedzę.

Rozmawiał Zbyszek Biber

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do