
Promocja na stacjach Orlenu dobiegła końca. Wbrew niedawnym obietnicom Daniela Obajtka, ceny paliwa idą w górę. Z jakimi wydatkami muszą liczyć się kierowcy w Skarżysku-Kamiennej przed dniem 1 listopada?
Jeszcze we wrześniu mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której to za paliwo płaciliśmy zaskakująco tanio. W ostatnim tygodniu minionego miesiąca pylony Orlenu wskazywały średnio 5,99 zł za litr benzyny. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Kolejne dni od zakończenia wyborów parlamentarnych przynoszą następne podwyżki.
Niedawna obniżka stanowiła efekt polityki cenowej koncernu Daniela Obajtka. I choć przed wyborami prezes spółki zapewniał, że ceny nie będą diametralnie rosnąć, sytuacja wygląda zgoła inaczej. W niedzielę 22 października na benzynę 95 należało przeznaczyć 6,07/l. Obecnie (stan na 26 października), na Orlenie przy ul. Towarowej w Skarżysku-Kamiennej, zapłacimy 6,23 zł/l (Pb95) oraz tyle samo za diesla. W górę poszło również tankowanie LPG. Trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 3,14 zł/l.
Niestety coraz trudniej znaleźć stację, na której zapłacimy 6 zł za litr, jak miało to miejsce jeszcze na początku października. Zwyżkowa prognoza dotyczy również BP czy Circle K. Tam zapłacimy nawet więcej niż na Orlenie. Skarżyskie pylony pierwszej z nich w dniu 26 października wskazywały 6,32 zł za litr benzyny 95 i 6,31 zł/l w przypadku diesla. Druga zaś oferowała 6,27 zł za litr dziewięćdziesiątki piątki i 6,24 zł/l za diesla. Identyczna cena dla wszystkich trzech stacji obejmuje gaz LPG – 3,14 zł/l.
Warto podkreślić, iż w tym roku przed 1 listopada za paliwo zapłacimy mniej niż 12 miesięcy wcześniej o tej samej porze. Wówczas, cena oleju napędowego sięgała blisko 8 zł/l. Natomiast benzyna Pb95 była droższa o prawie 50 gr.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie