Reklama

Śmierć na prostym odcinku drogi

16/08/2018 06:32
Nie żyje 34-letni mieszkaniec Suchedniowa, kierowca samochodu osobowego marki Volkswagen Golf. Mężczyzna, jak informują funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, zginął w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotnie (11 sierpnia) przedpołudnie. Tragicznym miejscem okazał się prosty odcinek, osiedlowej drogi w Suchedniowie.


Informacja o zdarzeniu drogowym do ratowników medycznych, a także strażaków dotarła tuż przed godz. 10. – Ze wstępnych ustaleń, pracujących na miejscu zdarzenia stróżów prawa wynika, iż ul. Wspólną poruszał się 34-letni mieszkaniec Suchedniowa - poinformował TYGODNIK mł.asp. Artur Majchrzak, reprezentujący zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. – To droga osiedlowa, pokryta żużlem. Mężczyzna z jak dotąd niewyjaśnionych przyczyn, zjechał do rowu, gdzie uderzył w przepust wodny, a następnie pojazd przewrócił się na lewy bok. W wyniku zdarzenia kierujący samochodem zmarł na miejscu. Pomimo podjętej reanimacji, życia nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdzał zgon – dodał funkcjonariusz kieleckiej KWP.

Wraz z 34-latkiem volkswagenem golfem jechał 58-letni pasażer. – To również mieszkaniec Suchedniowa. Pasażer z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Z naszych dotychczasowych informacji wynika, iż mężczyzna przebywa w placówce medycznej. Żyje – podkreślił A. Majchrzak. Stan poszkodowanego, którego strażacy wydostali z auta, jak dowiedział się TYGODNIK, jest stabilny. – Na miejscu czynności wykonywane przez policjantów, nadzorowane były przez prokuratora. Jego decyzją zwłoki zostały zabezpieczone do dalszych badań, które powinny dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci – zaznaczył.

Na razie nie wiadomo, czy młody kierowca niemieckiego auta, stracił nad nim panowanie w wyniku zaśnięcia za kierownicą, czy niedostosowania prędkości do warunków panujących na jezdni. To tylko dwie z przyjętych przez śledczych hipotez. - W tej sprawie najprawdopodobniej niezbędne będzie powołanie biegłego z zakresu wypadków drogowych, który wypowie się i wyda opinię dla Prokuratury, będącej gospodarzem postępowania – wyjaśnił policjant z zespołu rasowego KWP. Stróże prawa czekają ponadto na wyniki badania krwi. Wszystko po to, by dowiedzieć się czy kierowca, w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do