Reklama

Skarżyscy "gitarzyści". Funkcjonariusze szybko wpadli na ich trop

Bez posiadania tych instrumentów z pewnością byłoby trudniej założyć muzyczną kapelę. Najwyraźniej z takiego założenia postanowili wyjść dwaj pochodzący z gminy Bliżyn, w powicie skarżyskim bracia. Co takiego zrobili?

Ta sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Skarżysku-Kam. Zapewne nikt o niej by się nie dowiedział, gdyby nie reakcja, a następnie działania podjęte przez miejscowych policjantów.

- Tuż po świętach wielkanocnych 38-letni mieszkaniec miasta poinformował mundurowych o włamaniu do piwnicy. Łupem włamywaczy padły dwie gitary, gitarowy wzmacniacz i szlifierka. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę blisko 3 tys. zł - tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Sprawą zajęli się kryminalni, którzy szybko wpadli na trop przestępców. Najpierw odzyskali skradzione instrumenty, a w potem ustalili sprawców. - W połowie tygodnia, zatrzymani zostali dwaj bracia z gminy Bliżyn. Śledczy ustalili, że 35-latek wraz z ustalonym już "pomocnikiem" włamał się do piwnicy i zrabował opisane przedmioty. Jego 30-letni brat zbył trefny towar – dodał rzecznik Gwóźdź.

Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem. - Starszy z mężczyzn odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi mu 10-letnie śpiewanie piosenek "pod celą" raczej bez akompaniamentu gitar. Jego brat za paserstwo może trafić za kratki na 5 lat. Zatrzymanie współsprawcy włamania jest jedynie kwestią czasu – podkreślił oficer prasowy KPP.

fot. KPP Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do