Reklama

Remis Granat Skarżysko - Wisła Sandomierz, komentarze trenerów, dogodne sytuacje przy bramce, kontrowersyjne decyzje sędziego, Ekstraklasa.

W 29. kolejce RS Active IV ligi Granat Skarżysko podejmował Wisłę Sandomierz na własnym stadionie. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co było wyraźnym kontrastem w porównaniu do jesiennego zwycięstwa Granatu 13:1 nad Wisłą. Tym razem drużyna z Sandomierza, prowadzona przez Tomasza Dymanowskiego, zaprezentowała się znacznie lepiej i walczyła o utrzymanie w lidze.

Mecz rozpoczął się obiecująco dla gospodarzy, gdy Wiktor Pluta oddał strzał z dystansu, który jednak minimalnie minął bramkę Wisły. Chwilę później swoją szansę mieli goście - Kacper Masternak uderzył tuż obok słupka. W 18. minucie Wisła miała groźną sytuację po rzucie rożnym, a w 30. minucie Michał Hołody wykorzystał błąd defensywy Granatu, zdobywając bramkę na 1:0 dla Wisły. Granat próbował wyrównać przed przerwą, ale strzał Karola Dudzika poszybował nad poprzeczką.

Po przerwie, w 59. minucie, Granat doprowadził do wyrównania. Szymon Kilianek zmarnował dogodną sytuację, ale Wiktor Pluta skutecznie dobił piłkę do bramki Wisły. W 74. minucie Wisła miała kolejną dobrą okazję, której jednak nie wykorzystała. Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce, gdy zawodnik Wisły wychodził na czystą pozycję, ale został zatrzymany przez zawodnika Granatu. Trener Dymanowski domagał się czerwonej kartki, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia i ukarał trenera żółtą kartką za krytykę decyzji. W 80. minucie Bartłomiej Książek mógł zdobyć zwycięską bramkę, jednak jego strzał minął słupek.

Po meczu trener Granatu, Piotr Dejworek, przeprosił kibiców za ostatnie wyniki i wyraził niezadowolenie z postawy drużyny. "To jest Granat i nie możemy zadowalać się jednym punktem z rywalami, którzy poza ambicją nie wyróżniają się niczym szczególnym. To nie jest przyjemne ani dla mnie, ani dla zespołu, ani dla kibiców, którym dziś bardzo dziękuję za doping. Prezentujemy się poniżej możliwości tej drużyny," powiedział Dejworek.

Trener Wisły, Tomasz Dymanowski, również skomentował spotkanie: "Walczyliśmy, bo tyle nam pozostało. Stworzyliśmy trzy stuprocentowe sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Mam pretensje do sędziów za brak czerwonej kartki dla zawodnika gospodarzy. Ten jeden punkt może okazać się cenny, ale to się okaże 9 czerwca."

Mecz zakończył się remisem 1:1, pozostawiając kibiców obu drużyn z mieszanymi uczuciami.

 

W 30. Kolejce spotkań Granat zagra na wyjeździe z Arką Pawłów (26 maja, godz., 17.00)

 

Granat Skarżysko – Wisła Sandomierz 1:1 (0:1)

Bramki :  Wiktor Pluta 59 - Michał Hołody 30

 

Granat: Miłosz Bodo – Kamil Garbacz, Szymon Kilianek, Karol Dudzik, Bartłomiej Drabik (83. Maksymilian Bator) – Szymon Górecki, Bartłomiej Papros, Wiktor Pluta, Igor Młodawski (73. Bartosz Woźniak) -  Bartłomiej Książek, Błażej Miller. Trener Piotr Dejworek.  

Aktualizacja: 19/05/2024 18:04
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do