To była niedziela. Matka i córka leżały na łóżku i oglądały telewizję. W pewnym momencie do pokoju wszedł ojciec. Kobiety nie zauważyły, by cokolwiek trzymał za plecami. Kiedy córka zaproponowała, by usiadł z nimi odmówił. Zaszedł je od tyłu i nagle córka poczuła mocne uderzenie w głowę, nie mogła się ruszyć, cała zalała się krwią. Mężczyzna zaatakował również żonę.
- Policja została powiadomiona o zdarzeniu ok. godz. 14.30. Z przekazanych informacji wynikało, że 65-letni mąż zaatakował swoją żonę i córkę, zadając im uderzenia w głowę gumowym młotkiem. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano policjantów oraz karetkę pogotowia - informuje mł. asp. Damian Szwagierek, oficer prasowy KPP.
Kobiety jakimś cudem obezwładniły napastnika i odrzuciły młotek, który miał przy sobie. To one wezwały policję.
- Funkcjonariusze po wejściu do domu zastali dwie kobiety, które próbowały przytrzymywać napastnika. Mundurowi natychmiast ruszyli im na pomoc obezwładniając mężczyznę. Następnie udzielili pomocy poszkodowanym - podkreśla Damian Szwagierek. - W jednym z pomieszczeń domu mundurowi znaleźli i zabezpieczyli gumowy młotek, którym posługiwał się sprawca. 65-latek został zatrzymany, a następnie przewieziony do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji psychiatrycznej - dodaje.
Zebrany materiał dowodowy ostatecznie pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutu usiłowania zabójstwa.
- Sąd Rejonowy w Skarżysku- Kamiennej zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. 65-latek został przewieziony do zakładu karnego. Za przestępstwo, którego się dopuścił może mu grozić dożywotnie pozbawienie wolności - dodaje D. Szwagierek.
Obie kobiety z obrażeniami głowy trafiły do szpitala.
Komentarze opinie