Urzędnicy, przedsiębiorcy, nauczyciele, specjaliści od promocji miasta, samorządowcy, młodzież - przedstawiciele tych grup społecznych uczestniczyli w wydarzeniu poświęconym wyzwaniom jakie czekają Skarżysko-Kamienna. W Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej gościła "Pracownia Miast", akcja społeczna "Gazety Wyborczej". Od dwóch lat jeżdżą po kraju zajmując się problemami, przed którymi stają polskie miasta i szukają sposobów ich rozwiązania. "Pracownia Miast" gościła już m.in. w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Lublinie, Tarnowie, Płocku i Wałbrzychu, a w województwie świętokrzyskim w Kielcach, Sandomierzu i Starachowicach.
Dwudniowe wydarzenie zainaugurowały warsztaty. Moderatorem spotkań był Rafał Stefański. Podczas pierwszego warsztatu wiele miejsca poświęcono promocji marki Skarżysko-Kamienna. Próbowano odpowiedzieć na pytania, na co powinno postawić miasto, co takiego jest w Skarżysku, że warto tu przyjeżdżać, kto mógłby tu przyjeżdżać i co miałby tu robić. Uczestnicy warsztatów zostali podzieleni na grupy robocze. Burza mózgów dała oczekiwane efekty. Okazuje się, że w Skarżysku jest wiele miejsc, które warto zobaczyć, m.in: Muzeum Orła Białego, Sanktuarium Ostrobramskie, zalew Rejów, Bernatka, a w przyszłości park biosfery, ścieżki rowerowe, pole golfowe. Do Skarżyska mogą przyjeżdżać turyści religijni, pasjonaci historii i kultury, rodziny z dziećmi, młodzież, inwestorzy krajowi i zagraniczni. Jako atuty wskazywano dobre położenie miasta, kolej, tanie mieszkania, spokój.
Również w grupach pracowano podczas drugiego warsztatu poświęconego szkolnictwu zawodowemu. Szukano odpowiedzi na pytanie czy właściwa edukacja może być wsparciem dla przedsiębiorców. Zgodnie stwierdzono, że problemem jest brak fachowców z przygotowaniem zawodowym, niezbędna jest odpowiednia baza dydaktyczna na miarę XXI wieku, a także właściwa praktyka spełniająca zarówno program nauczania, jak i potrzeby pracodawców.
Wnioski z warsztatów przedstawiono podczas dyskusji panelowej. Krótkiego podsumowania dokonała Alina Janusz, redaktor naczelna "Gazety Wyborczej" w Kielcach.
- Skarżysko może być miastem wystrzałowym - podkreślała redaktor naczelna. - Skarżysko może i nie ma wielu atrakcji, ale może stać się miastem atrakcyjnym na jeden dzień, szytym na miarę pod konkretnego turystę. Promocję można oprzeć np. na Muzeum, ale nie tylko na zwiedzaniu, ale np. na organizowaniu rekonstrukcji, może trzeba postawić na turystykę sakralną. Trzeba coś wybrać, na coś postawić - mówiła.
Debatowano nad tym, czy Skarżysko-Kamienna może stać się ośrodkiem turystycznym, a także czy start-upy to szansa dla młodych ludzi, jak powinno wspierać je miasto i jaką rolę powinny odegrać uczelnie? Dyskusję prowadził Piotr Rozpara, wicenaczelny kieleckiej "Wyborczej".
- Bardzo cieszy fakt, że ta akcja ma miejsce w naszym mieście. Możemy porozmawiać nad miejskimi problemami, wypracować rozwiązania, jest to promocja dla Skarżyska nie tylko w skali regionu, ale całego kraju. Na podstawie wniosków będziemy decydować jak miasto będzie wyglądać w przyszłości - mówił prezydent Konrad Krönig.
Komentarze opinie