Zaniedbana mogiła

Na nowym cmentarzu w Skarżysku Zachodnim znajduje się bardzo zaniedbana mogiła z symbolicznym krzyżem leżącym na płycie. Na krzyżu tabliczka: Anna Kuźniar nauczycielka I LO w Skarżysku-Kamiennej. Nie ma daty pochówku. Na płycie wyryty mało czytelny napis: Franciszek Kuźniar obywatel miasta Skarżyska. Długoletni nauczyciel.

Anna Kuźniar przez wiele lat była nauczycielką I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego przy ul. 1 Maja. Zbierając materiały do II części książki o harcerkach i harcerzach w Skarżysku-Kamiennej zajrzałem na cmentarz. Zbiorowe mogiły na Borze i Brzasku są zadbane. W czasach kiedy drużyny harcerskie były w każdej szkole miały m.in. zadanie opiekę nad grobami.

Ogarnął mnie smutek kiedy zobaczyłem tę zapomnianą mogiłę, która może być symbolem patriotyzmu. Tu spoczywają rodzice syna jedynaka Karola Mariana Kuźniara urodzonego 23 kwietnia 1925 roku w Skarżysku-Kamiennej. Już w 1933 roku Karol Kuźniar został harcerzem przy Szkole Powszechnej nr 4 w Skarżysku-Kamiennej. W 1938 Karol Kuźniar należał do 1 drużyny Harcerzy im. Stanisława Staszica. We wrześniu 1939 roku był członkiem Pogotowia Wojennego Harcerzy. W czasie okupacji niemieckiej należał do konspiracyjnej organizacji. Przysięgę złożył w klasztorze oo Franciszkanów. Aresztowany przez gestapo więziony był w budynku szkoły nr 1 przy ulicy Asnyka. Dzielnie znosił brutalne przesłuchania. Był najmłodszym członkiem tej konspiracyjnej organizacji. Rozstrzelany na Borze 12 - 14 lutego 1940 roku. Tam spoczywa w kurhanie ziemnym wraz z harcerkami i harcerzami hufca Skarżysko-Kamienna. Nie pomogły starania matki o uratowanie syna. Nawet osobista rozmowa z generalnym gubernatorem Hansem Frankiem w Krakowie. Rocznicowe uroczystości na Borze i Brzasku nie obejmują pojedynczych mogił. Rodzica Karola Kuźniara, którzy wychowali syna w duchu umiłowania Ojczyzny spoczywają oddzielnie na nowym cmentarzu. Zasługują na naszą pamięć. Może ktoś zechce pomóc w odnowieniu mogiły małżeństwa Anny i Franciszka Kuźniarów.

"A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei

Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec"

J. Słowacki