Reklama

Podwójny sukces "Pereł z lamusa"

26/06/2016 13:47

Scyzoryki to osiem kategorii - Muzyka, Taniec, Kabaret, Film, Fotografia, Teatr, Literatura i Sztuki plastyczne. W kategorii Senior Scyzoryk trafił do "Pereł z Lamusa", w tej samej kategorii jako Solistka scyzoryka otrzymała Anna Tchórzewska, liderka zespołu.




- Dwie statuetki to nie do uwierzenia. Nominowanych było 8 zespołów. A zaczęło się zupełnie niewinnie. To dzięki telewizji świętokrzyskiej znaleźliśmy się tam, gdzie znaleźliśmy. Zrobili o nas reportaż i tak się spodobaliśmy, że pojechaliśmy 5 kwietnia na casting do Kielc - opowiada Anna Tchórzewska.

Zespół zaśpiewał "Ech mała". Początkowo pani Ania nie myślała o tym, by wystąpić jako solistka, ale namówiła ją do tego Danusia Głogowska.

- Zaśpiewałam "Życie to nie teatr". Długo i namiętnie czekaliśmy czy zostaniemy nominowani. Organizatorzy powiedzieli nam, że nie wyobrażają sobie Gali Scyzoryków bez Pereł z Lamusa, że jest w nas tyle ruchu, radości, żywiołu - wspomina pani Ania.

- Na początku głosowanie sms-owe słabo nam szło. Jako zespół byliśmy na 3 miejscu, za to solistka na pierwszym - podkreśla pan Mieczysław.

Perły z lamusa wystąpiły także 29 maja na Rynku w Kielcach. Zaśpiewali "Echa mała", "Jak się masz kochanie" i "Była sobie raz dziewczyna".

- To było dla nas duże przeżycie - mówią.

Pełne zaskoczenie


Członkowie zespołu zgodnie podkreślają, że nie wierzyli do końca, iż uda im się dostać do finału.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, zasłużyliśmy na tę nagrodę. Dzięki Ani, która nas przygotowywała wyszliśmy wspaniale. To tylko jej zasługa. Łatwo nie było. Ankę nie raz bolały uszy. Staraliśmy się i ciężka praca sprawiła, że znaleźliśmy się na scenie. To nasz sukces - mówią członkowie Pereł.

Kiedy na gali usłyszeli werdykt nie od razu do nich dotarło, że wygrali.

- To, że Ania zwycięży czuliśmy, ale że odniesiemy sukces jako zespół nie byliśmy pewni. Dopiero po jakiś 2 - 3 minutach dotarło do nas co mówią i z wrzaskiem wyszliśmy na scenę. To wielka radość - wspominają.

- Nawet nie wiedziałam, że kolega Miecio potrafi tak wskoczyć na scenę i z niej skoczyć - wspomina z uśmiecham pani Ania.

Pani Ania odbierając statuetkę powiedziała jeszcze wiersz.

- W ostatniej chwili zdecydowałam się na wiersz. Decyzją prowadzących miałam powiedzieć tylko półtora wersu, ale jak to ja powiedziałam cały, pt. "Brzydula". Dostaliśmy ogromne brawa - podkreśla pani Ania.

Gratulacji nie brakowało


Dumni ze zwycięstwa członkowie Pereł pokazywali statuetkę rodzinie i znajomym.

- Pierwsza wzięłam statuetkę do domu i od razu zrobiłam sobie z nią dwa zdjęcia. Potem pokazywałam ją wszystkim znajomym, wszyscy się cieszyli i gratulowali. To wspaniała radość, duże osiągnięcie - wspomina pani Halinka.

- To dobrze, że w tym wieku mamy jeszcze tyle energii i siły. Człowiek jest w stanie wykrzesać z siebie wiele. Wskoczyłby na scenę wcześniej, ale miałem śliskie buty. Dokąd będziemy razem jeszcze nie raz zadziwimy świat - podkreśla pan Mieczysław.

Przed nimi kolejne wyzwania


Już dziś zespół przygotowuje się do ważnego koncertu poświęconego Agnieszce Osieckiej zatytułowanego "Niech żyje bal".

- Przygotowuję materiał, mam pomysły. Koncert najprawdopodobniej odbędzie się w październiku lub listopadzie. Wcześniej będziemy obecni na IX edycji "Cudze chwalicie, swego nie znacie" w Skarżysku Kościelnym, a także w Stąporkowie na festynie charytatywnym - mówi pani Ania.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do